co do krokowca to taka rada na podstawie własnej autopsji
też chciałem oczyścić i nie był domknięty więc po namoczeniu i przedmuchaniu chciałem ten grzybek rozruszać sruberkiem i

wyłamał się kawałek a że byłem z dala od domku to założyłem a ty obroty 3000, więc z plastikowego baniaka po płynie od spryskiwaczy wyciełem zaślepkę i było super i sporo tak pomykałem ale jak zaczeło się robić zimno to obroty były już za niskie i trzeba było lekko dodać gazu żeby nie gasł po wrzuceniu biegu więc kupiłem nowy
ale myślę że w takiej awaryjnej sytuacji jak zimno można by w tej zaślepce zrobić małe otworki dla dodatkowego powietrza i było by ok
pozdro