Prawda jest taka że smok pali jak to smok. Mój 25 gazu w jeżdzie mieszanej. Tylko że ja lubię sobie w terenie pojeżdzić a i oponki mam wieksze od standardowych. W terenie to i więcej mi wypija. Z tym sie niestety trzeba liczyć.
heh Rafał to ty chłopie popracuj nad ekonomią jazdy troszkę, bo moim to ja się musiałbym ciut bardziej przyłożyć, żeby 25 litrów przepalić

a też jeżdżę na większych oponkach i też EXI
Piotrek - jeśli chodzi o jazdę miejską i to na krótkie dystanse, najbardziej odczujesz "ekonomię" zimą...
a to porównanie hondy do explorera... mocno nietrafione.
Porównaj masę obu aut i pojemność silników...
Explorery nie były produkowane w latach kryzysu - to auta amerykańskie, gdzie galon paliwa był znacznie tańszy niż u nas i tam się nikt nie zastanawiał ile to to pali.
Teraz czasy się zmieniły i ludzie za oceanem wyzbywają się tego paliwożernego sprzętu.
Z resztą już nawet nasi zachodni sąsiedzi już nakładają na swoich obywateli takie restrykcje, że trudno mieć taki paliwożerny-spalinowytwórczy obiekt jeżdżący
