Akumulator

[aleniz]

To tykanie zawsze było,tzn przy pierwszym padnięciu aku w lipcu-charakterystyczne tik tik tik tik( zegary się świeciły),potem, przy odbiorze auta u elektryka jak i również za trzecim razem,otworzyłam auto pilotem(wtedy już alarm był) i normalnie się otworzył,światła pozycyjne zaświeciły się(czy gdyby aku padło to czy znalazłoby się tyle prądu na otwarcie auta?),po włożeniu kluczyka do stacyjki znowu to tik tik tik. Znajomy przyjechał z wielkim prostownikiem od ciągnika i odpalił. No i teraz z mieście,stojąc na światłach,słuchając płyty CD nie mogłam zapalić przez ok 5 minut. Czy to,że kluczyki były w stacyjce,również immo pobierało prąd? Przepraszam jeśli są to głupie pytania
Aha,zaznaczę(poruszałam ten temat już kiedyś),że czasami za pierwszym razem nie zaskoczy przy przekręceniu kluczyka.Muszę powtórzyć i wtedy gra. Coś z zapłonem nie tak chyba.

[piotrek16v]

proponuje podjedź do wiekszej hurtowni akumulatorów tam maja sprzęt który sprawdza aku pod obciażeniem i wszystko wychodzi
ja tez miałem tak że ładowanie ok aku trzymał napięcie a czasem nie chciał odpalić wymiana na nowy reka odjał
jesli chodzi o kolegów z warszawy to polecam ul szyszkową i firmę ALCOR (w takim kompleksie magazynowym się mieszczą)

mają taki miernik i dobre ceny na aku nawet bardzo dobre oraz duży wybór wiem bo kupowałem 2-3 mieś temu aku do AUDI 75 ah to w sumie taki jak do explo centra dałem cos koło 200 zł więc super tanio do tego mają oryginalny olej forda za jakieś 100zł za 5L
oczywiscie na wszytko FV


co do miernika za 15 zł to napięcie można nim sprawdzić natomiast pobór pradu to tylko jakiś malutkich odbiorników np elektroniki bo większych nie sprawdzisz spali sie

[Adrian]

Jak robi tik tik tik i po doładowaniu akumulatora nie robi tik tik tik to raczej szczotki się nie zawieszają. Ładowanie trochę niskie, ja miałem problem z alternatorami dwa pod rząd to samo, okazało się że starł się komutator (dużo osób napisało mi wtedy żebym wymienił akumulator bo był stary jak u ciebie, na szczęście okazało się, że tamtego dnia już nie zdążyłem kupić i temat zacząłem badać dogłębnie ), przy tej usterce napięcie ładowania raz było dobre raz nie - co było widać po wskaźniku ładowania na desce rozdzielczej, problem z czasem się pogłębiał, u ciebie objawy całkiem inne więc pewnie to inny problem.

Może jak kasper radzi sprawdź najpierw wszystkie styki, akumulator trochę kosztuje ale jak jest stary to i tak przyjdzie ci go niebawem wymienić (ja wymieniłem pół roku po problemach z alternatorami- dostałem w prezencie ).
Jeżeli macie chęć się sami w naprawianie pobawić to wtedy warto zdemontować, alternator i obejrzeć czy w środku wszystko całe, jeżeli nie to jako krok drugi wybrałbym wymianę akumulatora.

Jak dasz mechaniką zaczną ci sprawdzać poszczególne części auta i filozofować, dużo zapłacisz, a i tak najprawdopodobniej wymienią wszystko po kolei.

p.s.
Co do tematu zakładania akumulatora z klemami umieszczonymi po europejsku, to kabelki na upartego starczają, przynajmniej w dwójce. Żeby założyć większy akumulator trzeba trochę pogrzebać, ale też się da i wbrew tu głoszonym opinią alternator starcza na doładowanie pojemniejszego akumulatora - ja mam w tej chwili 95Ah i jest doładowany, mimo że wykorzystuje go od czasu do czasu na zgaszonym silniku do doświetlenia garażu.

[Adrian]

Dla niedowiarków wygląda to mniej więcej tak jak na zdjęciu, jeszcze nie był do końca wy pozycjonowany jak teraz ale takie zdjęcie mam pod ręką.

[aleniz]

Co do wskaźnika ładowania na desce rozdzielczej....jak to jest naprawdę? Czy on rzeczywiście wskazuje jak jest aku rozładowane ? Bo to mnie nurtuje odkąd padło po raz pierwszy aku.Kreska zawsze była po środku,na cholerę to jest,gdyby pokazywało spadek mocy w aku to by człowiek wiedział,a tak zdechł a kreska jak w połowie była tak jest. Także u mnie nigdy wskaźnik nigdy nie schodził w dół,jedynie od paliwa częściej jest blisko czerwonej kreski

[Adrian]

U mnie jak jest normalne ładowanie jest powyżej połowy, jak miałem problemy z alternatorem to raz był tak jak normalnie, a tak w 1/3 dopiero przy skrajnie rozładowanym akumulatorze kiedy zaczęły wariować wskaźniki (prędkość, obroty, wskaźnik absu, poduszek), wskazówka opadała prawie na min.

[aleniz]

Czyli co to oznacza,jeśli u mnie wskazówka nie była ani wyżej ani niżej? Na pewno nie zawiesza się,bo po wyłączeniu silnika wszystkie opadają. Może to jednak nie akumulator winny jest. Proszę o opinię innych,czy u Was też wskaźnik jest na różnych wysokościach

[aleniz]

Nigdy wskaźnik nie zmienił pozycji

[Leszek]

aleniz, widzę ze zdjęcie zrobiłaś na odpalonym silniku , a to pokazuje napięcie które jest podczas ładowania , i jest to prawidłowe. Zrób jednak prosty test akumulatora , włączając światła bez odpalania silnika na pół godziny i co jakiś czas przekręć kluczyk na pozycje 1 bez odpalania silnika.Wskazówka przy dobrym akumulatorze powinna nieznacznie opaść , natomiast przy padniętym aku wskazówka będzie dość szybko opadać na dół. Przed tą próbą załatw sobie asystę w postaci kogoś z dobrym akumulatorem i przewodami rozruchowymi , bo możesz mieć trudności z odpaleniem auta jak akumulator padnie po tym czasie. Będziesz po tym wiedzieć czy masz dobre aku i czy wskaźnik działa prawidłowo.

[aleniz]

Jutro kupię kable(te grubsze za 38 zł),aku mam dobre przy drugim aucie,również mocniejsze bo ma 74AH. Poradzę sobie bez asysty . Czy co 10 min jak będę chodziła i sprawdzała to wystarczy czy częściej,np co 5 min? Sama jestem ciekawa co wyjdzie,ale przeczuwam,że wskazówka nie drgnie.

[Leszek]

No i to mi się podoba , kobieta samowystarczalna .Wystarczy sprawdzać co 10 minut.

[aleniz]

A więc test zrobiony. Kupiłam kable mocniejsze(500 Amper),włączyłam światełka i...po 10 minutach minimalnie wskaźnik spadł.po 15 minutach był już blisko L więc wolałam nie ryzykować i wyłączyłam światła. Czy to jest szybkie spadanie wskaźnika? Czyli ewidentnie aku ma już małą pojemność? Bo po tym wszystkim,jakieś 5 minut później odpaliłam Exa,troszkę się zaksztusił ale zapalił i wskaźnik znowu był w połowie. To normalne? Zregenerował się tak szybko po wyłączeniu świateł w ciągu 5 minut?

[RAFBOR]

aleniz, po odpaleniu wskazówka pokazuje prąd ładowania, czyli wniosek że alternator działa. Nie znaczy to że aku się tak szybko zregenerował. Chłopaki dobrze radzą najlepiej podjedź gdzieś niech go pomierzą fachmani.

[Leszek]

aleniz, z tego wniosek że aku już pada.Sprawny aku po włączeniu świateł na ok 3h powinien mieć jeszcze ok połowy mocy , a więc jeszcze można odpalić auto.
Dla pewności możesz podjechać aby go sprawdzili , ale moim zdaniem to już jest jego koniec.
Mała pojemność aku = szybkie naładowanie =szybkie rozładowanie

[aleniz]

No zdaję sobie sprawę że aku zdycha . Wczoraj na jakiejś stacji radiowej mówili,że sprawdzą akumulator i te wszystkie zabiegi związane z ładowaniem za jedyne 20 zł. Tylko nie wiem o jakim sklepie mówili, przejadę się do Norauto. No cóż,miały być inne wydatki(łóżeczko i wózek) ale bez sprawnego aku daleko nie zajadę.Ostatecznością będzie przełożenie aku z drugiego auta 74AH. Zobaczymy. Jeszcze raz dziękuję za porady wszystkim