Szkoda ze Was nie będzie

, ale zdrowie dziecka najważniejsze. Myślę że nie jeden spocik jeszcze przed nami , tak więc będziesz miał szansę do nas przyjechać. Dzieciaki cieszyły się ze Amelka przyjedzie , a teraz pozostaje nam życzyć jej szybkiego powrotu do zdrowia. Moje dzieciaki też już tej zimy złapały anginę więc wiem jak to jest

.Pozdrawiamy Was wszystkich cieplutko i zbieramy się do wyjazdu.
Mnie tez szczęście opuściło , bo wczoraj wieczorem wróciłem bez ładowania. Prostownik włączony na całą noc i myślę ze prądu wystarczy

. Jak wrócę to zobaczę co się stało.