może... od paru miesięcy tułam sie po mechanikach i serwisach ale lipa straszna...
zaczęła skakać temp.w momencie rozgrzania silnika po dłuższym czasie jazdy wszystko było ok...potem wycieki z chłodnicy(ogromne) pan naprawił chłodnice i wszystko miało być ok bo auto dość długo chodziło na serwisie i nic sie nie dzieje,no i po krótkiej przejazdzce znowu...skoki temp.i wywala płyn korkiem... na wolnych obrotach po zapaleniu jest ok ale jak sie przejade to znowu skacze
o, to też przydatna podpowiedz, z każdym dniem MĄDRZEJSZA
juro znów mechanik...delikatnie mu to zasugeruje...
dzięki za każdą podpowiedz, nie znam(albo znałam) sie na tym zupełnie ale jeszcze troche i zaczne sama naprawiać
no dalej nic
temp.skoczyła rano jak jechałam do mechanika na maksa., teraz auto chodzi bez zarzutu po na rozgrzanym silniku??????
odpowietrzony
termostat ok
????????
Bo, To p[rzejedź się na benzynie. Jak się nic nie wydarzy to wina gazu. Chociaz ja nie sądze. prędzej bym stawiał na jakies przedmuchy. jak się autko nagrzeje to może przedmuchuje to obiegu wody? Obejrzyj dokładnie orek oleu, wodę w chłodnicy czy nie widać plam oleju, lub masłowatej mazi. ja tak miałem w plaskczu jak uszczelka padała. Wywalało płyn zbiornikiem wyrównawczym.
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię
napisałam,że od gazu ale jak przełącze to to samo, po prostu staram sie znaleść jakąś przyczyne bo od 4 miesięcy mechanicy załamują ręce i nikt nie może ustalic przyczyny.
Uszczelka tez ok