Kupilem samochód ze Szwajcarii z padnięta skrzynia.
Naprawiliśmy ta padnięta skrzynie po kilku wymianach oleju skrzynia działała bez zarzutów.
Oddale samochód wujowi zbliżał sie czas na wymianę oleju oczywiście pojechał do serwisu i wymienili mu olej i od tamtej pory zaczęły sie problemy ze skrzynia. Po tej wymianę oleju skrzynia przejechała parę tysięcy kilometrów i domówiła posłuszeństwa.
Rozebraliśmy skrzynie wymieniliśmy filtr olej dwa pasy i rozebraliśmy pompę zauważyliśmy ze jest pęknięty mały trybik wymieniliśmy go.
Po montażu skrzyni zauważyliśmy ze w reduktorze nie działa prędkościomierz zamontowaliśmy reduktor i samochód wyjechał z garażu bez problemu z niedziałającym prędkościomierzem. Przejechał 200km. Po dwóch dniach zabraliśmy sie do naprawy reduktora wymieniliśmy tylna obudowę tam gdzie siedzi ślimak w środku obudowy reduktora byl wytarty element plastikowy (nie wiem jak sie to nazywa) założyliśmy droga obudowę reduktora ze sprawnym ślimakiem. Samochód wyjechał z garażu bez problemów ciśnienie oleju jest. Sprawdziłem dzianie napędów i samochód nie jedzie w tej chwili do przodu a do tylu bez problemów. Samochód na D na zimnym oleju chce powolutku ruszać po dodaniu gazu staje w miejscu 1 i 2 nie działają.
Wiec moje pytanie jest następujące czy moga byc jakies bledy w skrzynia albo jaka jest przyczyna tego iz samochód nie chce jechać do przodu Proszę o pomoc
