Strasznej filozofi nie ma ze zdjeciem skrzynki nawet jak sie nie ma kanału 2-3 godzinki i po zabawie. Najgorsze jest odkrecenie kolektorów wydechowych
filozofii i może żadnej nie ma, ale jak się pierwszy raz to robi to zawsze jest strach przed spartoleniem czegoś i robi się to znacznie dłużej. Nawet najlepszy opis nie zastąpi własnego doświadczenia. Razem z Radkiem skrzynkę ściągaliśmy kilka ładnych godzin. Teraz z pewnością zrobilibyśmy to znacznie szybciej.
My dla odmiany nie odkręcaliśmy kolektorów. Być może utrudniliśmy sobie w ten sposób robotę, ale nie poradziliśmy sobie z ich odkręceniem. Opuściliśmy tył skrzynki i przód od strony dzwonu sam wyszedł - ciasno było ale daliśmy radę
