amortyzatory do Explo II

[geos1]

Hamme....
a czy przypadkiem te pompowane na przodzie nie byly uzywane w wersjach Limited od '95 do '98........... bo cos mam takiego napisane w instrukcjach montazu...
(ale instrukcje sa z Monroe)

[HAMME]

Geos1 mozesz zmierzyc obydwa amortyzatory w pozycji rozciagniete i sciagniete

[HAMME]

Oj nie wiem, poszukam, narazie nie odnalazlem takiej informacji
Na pewno 2000 limited ma tylko nivo z tylu ba ja taki mam:)

[geos1]

rozciagnac na maxa nie da rady........
w takiej pozycji jak sa: tylny: 61 cm (od mocowania do mocowania)
a przedni: 52 cm (od mocowania do konca gwintu)
naciskając na maxa - generalnie chowają sie az do tych "przewęzen" widocznych na zdjeciach) czyli - przedni chowa sie jakies 10 mc.... a tylny 17 cm

a poza tym cos mi sie zdaje ze wogole nie dadza sie rozciagnąc wiecej niz sa w takim normalnym stanie...

[manius]

tu masz wymiary

http://info.rockauto.com/Monroe/40005.html

a byly montowane jako dodatkowa opcja w Limited 95-2001

[joss]

To się chyba nazywało ARC (Automatic Ride Control)

[manius]

w stanach wszystkie explo mialy w standarcie normalne amortyzatory,
jedynie na zyczenie byla opcja Niveau (Automatic Ride Control)
i tylko w Limited i Eddie Bauer
to Niveau funkcjonowalo na 4 kola (czyli 4 pompowane amorki)

An Automatic Ride Control system is standard on Explorer Limited 4x4 models. A 4-wheel, variable-damping air-shock system developed by Ford Truck and Ford Electronics, in cooperation with the Monroe shock-absorber folks, constantly senses suspension movement, steering, braking and acceleration motions. It automatically compensates, producing a flatter, more controlled ride quality.

hmm tu pisza ze w kazdym Limited bylo
to co my mamy w wersji europejskiej to tylko polowa z tego,
a mianowicie tylko na tyl, zostalo to zaadoptowane
zeby zastapic regulacje swiatel (gora/dol) czyli tzw. samopoziomowanie

[Rad-T]

czyli ten firmowy kompresor wystarczal na obsluge nie 2 ale 4 amorkow ? wiec wystarczylo by zmotac sterowanie do niego i podlaczyc pod 4 amorki i system dzialalby tak jak chcialby Wojtek ? dobrze kombinuje ?

ale czemu nikt na to nie wpadl do tej pory z de albo usa ? moze ten system jednak sie nie nadaje to offroadu nawet wzglednie lajtowego ? bo inaczej to bysmy mieli setki instrukcji online juz a przeciez rzecz w sensie ARC nie jest nowa...

[manius]

czyli ten firmowy kompresor wystarczal na obsluge nie 2 ale 4 amorkow ?

chyba tak, bo watpie zeby byl drugi

wiec wystarczylo by zmotac sterowanie do niego i podlaczyc pod 4 amorki i system dzialalby tak jak chcialby Wojtek ? dobrze kombinuje ?

tak,
mysle ze z tym sterowaniem nie bylo by klopotu,
trzeba by sie po prostu wpiac w ten sensor wysokosci
i przez niego regulowac wysokosc

ale czemu nikt na to nie wpadl do tej pory z de albo usa ? moze ten system jednak sie nie nadaje to offroadu nawet wzglednie lajtowego ? bo inaczej to bysmy mieli setki instrukcji online juz a przeciez rzecz w sensie ARC nie jest nowa...

hmm,
trudno powiedziec, ale z tego co sie zorientowalem to
bardzo malo modeli sprzedawali z tym ustrojstwem
a potem i tak wymieniali amorki na normal (bo te byly za drogie)
nie byl to system zeby sobie samemu regulowc gora/dol
tylko automatyczne samopoziomowanie?

jesli chodzi o teren to tez bym sie nie obawial ze szybciej padna czy cos,
bo znam duzo ludzi ktorzy maja podniesione/podkrecone zawieszenie
i upalaja od lat w terenie, i nie slyszalem zeby byly problemy z amorkami,
(po napompowaniu czesc robocza przesuwa sie tylko do gory)

dlaczego jeszcze nikt na to nie wpadl?
nie wiem
ale faktem jest ze nie spotkalem na razie zadnego artykulu
ze ktos cos takiego motal ba, czy nawet probowal, albo ze to sie nie da

[Boni]

Do offroadu to się pewnie nie bardzo nadaje, a co do przerobienia, to nie wiem jak jest w 4 kołowej wersji (czy na pewno jest jeden kompresor?), na pewno przerobienie 1 osiowej na 2 osiową jest nietrywialne, bo tam nie ma jak łatwo zrobić sterowania i w ogóle funkcji - jeden czujnik mierzy, jeden kompresor pcha na oś, jeden zawór z niej upuszcza, całe sterowanie jest pod tym kątem. Łatwiej wsadzić drugi cały układ, niż zrobić wszystkie elementy podwójnie, a tylko kompresor jeden zostawić.

[Wesa]

W aso K-CE amortyzatory prawy tył nr 4712284 cena 624 pln .Lewy tył 4755607 cena 505 pln .Wynika z tego ,że sa to numery czesci FORDA(Czy nacały świat) szukałem ASHV 15 prawy i ASHV 892 lewy ale to chyba numery MOTORCFAFT Czy tak?Bo nie wiem jakie numery podać kumplowi w KANADZIE.I jeszce jedno pytanie-czy jeżeli będzie to paczka od prywatnej osoby także bede płacił cło?może ktoś chetny kolega ma dzwonić w niedziele i podać mi cene.

[nemrod]

Amory prawdopodobnie samolotem lecieć nie mogą.
jezeli wartość przesyłki jest niższa niż parę dolców to nie jst to clone oddzielnie (brak cła i vatu)
niestety nie pamiętam ile to ma być dolców.

Pzdr


Nemrod

[Rad-T]

amory na 100% poleciec nie moga - przerabialismy to przy okazji zamowienia z Danielem.

sprezony gaz itp od razu powoduje odrzucenie przesylki.

[manius]

W aso K-CE amortyzatory prawy tył nr 4712284 cena 624 pln .Lewy tył 4755607 cena 505 pln .Wynika z tego ,że sa to numery czesci FORDA(Czy nacały świat) szukałem ASHV 15 prawy i ASHV 892 lewy ale to chyba numery MOTORCFAFT Czy tak?Bo nie wiem jakie numery podać kumplowi w KANADZIE.I jeszce jedno pytanie-czy jeżeli będzie to paczka od prywatnej osoby także bede płacił cło?może ktoś chetny kolega ma dzwonić w niedziele i podać mi cene.

hmm,
a co to za numery ci podali

ASHV tak to nr. Motorcraft
a tu masz fordowskie
pierwszy numer to Europa drugi to USA

11/94-09/98
prawy 3687762 / F57D18080AE
lewy 3687751 / F57D18K004AE

09/98-09/2000
prawy 3963910 / XL2418080FC
lewy 4006512 / XL2418K004FC

dla pewnosci podaj mu jeszcze nr.VIN

zeby przeslac samolotem to amortyzatory musza byc w specjalnym pojemniku
drogo i sie nie oplaca

clo i tak bedziesz musial zaplacic bo bedzie wiecej jak 40€ (~55$)

przelicz sobie to wszystko dokladnie,

i uderz do innego ASO i od razu pytaj o rabat
jak dobrze zagadasz to dostaniesz je za <1000zl

[Wesa]

Manius dzieki za numery i WSZYSTKIM za podpowiedzi .Sprawa jest o tyle smieszna ,ze powiedziano mi iz mój VIN jest HAMERYKANSKI i nie maja go w swoich bazach PALANTY.A samochód był kupowany u nich tzn MULTEXIM K-CE .Histori przeglądów także nie mogą mi udostepnic ani jakie akcje były zrobione(chodziło mi o napinacze) najpierw zasłaniali sie ochroną danych poprzedniego właściciela a w koncu stwierdzili , ze baza jest już wykasowana.Co do napinaczy także podli mi jakieś cudaczne n-ry prawy tył zamiast 4055868 ponoc jest 4822186 lewy przód to nie 4058617 tylko 4822190 cena za 1 -19154 za 2-153,0 pln pytałem o procedure TSI 120/2003 GOśCIU ZROBIł MąDRą MINKE ,ze niby jest w temacie ale niestety nawet jej nie może pokazac BO TAJEMNICE FORDA.Zrobili akcje 9c899 ponoć układ kontroli prędkości.I chwatit.