Hmm.. powiem tak... od 1994 do 2005 spędzałem w Chorwacji od 3 do 6 miesięcy rocznie-z racji ówczesnej pracy

. Zdarzyło mi się nawet w ramach nirvany po Travaricy książkę na ten temat popełnić

-taki subiektywny przewodnik żeglarsko -turystyczny. Jest tam też o tym gdzie ewentualnie taką fatamorganę jak piaszczysta plaża można w Chorwacji znaleźć

. Jest tam także o tym jak niebotycznie wzrosły ceny

w kraju który był moim drugim domem i z którego uciekłem do Czarnogóry-o której powstaje druga książka właśnie

. Chorwaci oszaleli deczko i ceny wywindowali na poziom absurdalny-trzy latka temu małe piwko (0.33) kosztowało w Dubrowniku w knajpce 16 złociszy (w przeliczeniu z ichniejszych futerek) ceny noclegów w sezonie w Dalmacji od 40 Euro za dwuosobowy pokój, do 120 Euro za apartament czyli małe dwupokojowe mieszkanko z kuchnią (do 4 osób)-a jacht w sezonie czarteruje tylko bogaty desperat-1600 Euro za tydzień-i to za max 12m okrętu. Nie wiem, być może kryzys ich trochę ostudził-w końcu wystawili na licytację swój najpiękniejszy Archipelag- Brijuni-od dwóch lat nie byłem więc aktualnego zwiadu brak. Aha czym bliżej SLO tym zawsze było drożej-półwysep Pula jest miejscami droższy od Dubrovnika

.
Ze swojej strony gorąco polecam Czarnogórę-plaże piaszczyste są -nie wszystkie ale dużo ich-ceny noclegów-od 15 Euro za pokój dwuosobowy w sezonie do 40 Euro za apartament. Piwo z kija 1 Euro za 0.5L w knajpie kawa max 1 E, obiad od 3.5 E w barze na plaży do ok 8 E w centrum danego kurortu. A Zalew Kotorski to taka perełka, że aż chorwaci zgrzytają zębami
Morze piękne i czyste-kraj zwiedzam od 5lat i nadal mi mało-po miesiącu nadal nie chce się wyjeżdżać-parę fotek znad morza, jeziorra Skoderskiego i z gór tu
http://picasaweb.google.pl/ultorx12/Mon ... directlink
A jaką mają Rakiję..

ech.. byle do wiosny i jadę zaraz choć na chwilę
