Co robi właściciel EXPLO

[luk_jag]

milicjant

[Leszek]

misza SG ,luk_jag, nie ma strachu , przecież napisal

pracuje w stolecznej, w sek ds. nieletnich.

a my jako klub bardziej pod przestępczość zorganizowaną podlegamy

[Hubi]

milicjant

eee.... to chyba nie ta epoka

[Karpiu]

No to i ja dorzucę... Zawodzik: technolog żywności (ART-UWM) - z zamiłowania też. Były pracownik największej firmy z soczkami w Polsce i w Europie. Teraz przeniosłem się do troszkę mniejszej i spokojniejszej ale dalej w zawodzie... Prywatnie... były też ochroniarz... ale dużo by opowiadać... Sport tylko na żywo i czynnie - TV odpada. Lubię od czasu do czasu pogrzebać przy samochodach, ale że czasu brak to słabo. Ostatnia pasja: narty. Została jeszcze do zrealizowania: patencik na żagle i nurkowanie hehe... moja jeszcze o tym nie wie
O terenówce myślałem już wcześniej, ale zawsze stało coś na przeciw hehe... Przeważnie spalanie No i wybrałem tego najmniejszego No i wkopałem sie po uszy ale nie żałuję - egzemplarz trafił się ok!
Pozdr

[glob_mobile]

Zorganizowana to moze nie koniecznie ale kryminal napewno

Poza tym raczej nie te latka macie zebym mial z wami doczynienia, no chyba ze wasze dzieci do mnie trafia to mogiła

[kasper3211 syn]

Warszawa to nie mój rejon

[Przemex]

Trzeba by się dopisać ...
Otóż, na co dzień zajmuję się torturowaniem laptopów - traktuję je prądem, przypiekam wysoką temperaturą, czasami robię im kąpiel w gorącej wodzie (albo w alkoholu ), czasem wymieniam te czarne kwadraciki i szare paproszki które mają w środku ...

Gdyby czyjś lapek okazał się niesforny i należało by go poddać torturom - podaję namiary - Karen SA (dawniej Karen Notebook SA) ul.Piotrkowska 273 Łódź, tel.(42)683-05-80 prosić serwis. Razem z kolegą Adam_2K damy lapciakowi niezłą szkołę, po której znów powinien być grzeczniusi Jeśli przyznacie się do postowania na ECP dołożymy starań aby poskramianie sprzętu nie spowodowało unieruchomienia waszego explo z braku $$$ na benzynkę ....

[benchi]

No to może i ja się przedstawię.

Explorer to moje 29 auto i mam nadzieję, że już zostanie.
Z wykształcenia jestem mgr historii sztuki, po szkole średniej elektronikiem, a pracuję jako... właściwie to różnie.
Obecnie jestem kierownikiem działu utrzymania ruchu w amerykańskiej firmie produkującej centralne mechanizmy różnicowe.
Wcześniej kierowałem magazynami, kontrolowałem jakość, zakładałem sieci w firmach, sprzedawałem komputery, produkowałem zaprawy gipsowe, naprawiałem maszyny produkcyjne, trochę fotografowałem, reperowałem samochody, projektowałem wnętrza kuchenne, rozwoziłem sprzęt agd, grałem na basie w zespole jazzowo-bluesowym... także było tego trochę, a mam jeszcze sporo poniżej 30 lat.

Co może dziwne na tym forum ale off-roadu nie lubię. Po prostu podobają mi się terenówki.

[starwind]

Co może dziwne na tym forum ale off-roadu nie lubię. Po prostu podobają mi się terenówki.

na wszystko przyjdzie pora zobaczymy po pierwszym zlocie

[Mysza]

Jestem Mysza, jestem już po pięćdziesiątce. Mam 32 lata Teraz na poważnie - moje finalne wykształcenie to mgr inż. technolog chemiczny o specjalizacji "przeróbka ropy naftowej". W płockim kuwejcie jednak nie pracuję. Z zamiłowania motoryzacyjny maniak, samouk. Podobnie w kwestiach elektrotechnicznych. W przeszłości robiłem różne rzeczy, od gry w zespole na instrumentach klawiszowych, poprzez szkolne otępienie w ogólniaku, potem motnaż elektronicznych central abonenckich, budowę maszyn, projektowanie układów sterowania, skończywszy na reanimacji i modernizacji starych fordów. (zrobiłem sobie granadę z silnikiem 4.0 OHV z explo oraz taunusa z silnikiem scorpio 2.3 16v na elektronice z escorta RS2000 - najlepsze zamiatary jakimi jeździłem ) Byłem technologiem w galwanizerii oraz kierownikiem od zaopatrzenia i dystrybucji w firmie produkującej maszyny na zamówienie. Niedawno pracowałem w ASO Ford. Teraz otwieram swój warsztat, właśnie przeprowadzam zgromadzone narzędzia i sprzęt Zapraszam oczywiście

[zaraki]

to i ja sie dopisze.tyram sobie (na razie) w fabryce indesit w lodzi.nie mam tam moze zadnycz kokosow ale mam patent na nic nie robienie.jestem tam naprawiaczem.tyram tam juz 4 lata.wczesniej jezdzilem w pizzeri,montowalem okna i wykanczalem wnetrza(k/g,remonty i takie tam).teraz dodatkowo(na razie)sprowadzam auta z niemiec.mam nadzieje ze to sprowadzanie sie rozwinie i nie bede juz uwiazany do lodowek w indesicie.
slocham raczej mocnej muzy.reage against the machine,metallica,limp bizkit,buckethead...i wiele,wiele wiecej.lubie tez legendy rocka.blues.gangsta hip hop(coraz mniej)

[BrakNicku]

no to odgrzewam kolejnego kotleta

Z wykształcenia jestem ...historykiem sztuki za życia prowadziłem już małą restaurację, otwarłem i prowadziłem przedstawicielstwo firmy z USA z branży FMCG, miałem własną firmę budowlaną, prowadziłem dział wdrażania nowych technologii, oraz pracowałem w dosyć wąskiej specjalizacji zajmującej się termoizolacjami poprzez natrysk piany poliuretanowej ... teraz jestem trochę nietypowym urzędnikiem państwowym

W chwilach wolnego czasu restauruję z teściem MB W126 420 se z pięknie brzmiącym V8, oraz w sezonie letnim przemieszczam się na Yamasze FJ 1200, którą również sam serwisuję. Wszystkich jeżdżących również na 2oo zapraszam do siebie na servis z bro..rem

Pozdrowienia ślę

[yony]

A to z kolei zaproszę na koncerty. Bo se pograć czasem lubię. Czyli dla wszystkich fanów ciężkiego, wolnego grania

[Valdi]

Przypadkiem trafiłem na ten wątek i cóż, napiszę co nieco o mojej żonie i o mnie

Moja Monika skończyła na Akademii morskiej w Gdyni kierunek Marketing i zarządzanie.
Przez 10 latek pracowała w firmie reklamowej aż we dwoje "ruszyliśmy" naszą firemkę.

Wiosen mi każdego roku przybywa i tą "sprawę" zostawię bez kontynuacji
Z wykształcenia jestem politologiem oraz "nie obronionym" historykiem. Miałem byc pilotem wojskowym ale serducho okazało się za słabe
W życiu zajmowałem się różnymi rzeczami jak np.na studiach z kolegami sprowadzanie, remonty i sprzedaż aut, praca jako doradca ubezpieczeniowy w żółto- niebieskiej firmie, "katowałem" właścicieli firm ofertami kredytów z "pomarańczowego" banku aż w końcu, wraz z żoną otworzyliśmy specjalistyczny sklep Winiarsko- kolonialny.
W przyszłości moim marzeniem jest otworzyc taki mały warsztat gdzie będę mógł "przywracac życie" starym autom zza wielkiej wody

Co do muzyki to jestem w 100% zgodny z żoną- GunsnRoses, Led Zeppelin, Aerosmith, i dla odmiany stare, dobre "kawałki" z lat 80-tych. Disco z pola NIE istnieje!!

Na punkcie 4 kółek mamy "hopla" oboje i w przyszłości nasz Ex II "dorobi się" starszego brata tzn.Exa I i może i innego rodzeństwa...

[bozzu]

OOOO jaki miły wątek.

Hmmm fanatyk motoryzacji, mąż i tata zajmuję się produkowaniem mebli czyli coś jak stolarz tyle, że XXI wieku, od czasu do czasu lubię coś pomajstrować, coś przerobić w moim aucie a, że to już chyba 11 w przeciągu 3 lat troszkę zwolniłem. Uwielbiam jazdę samochodem a raczej powolny lans ale oczywiście prędkość nie zawadzi tyle, że nie explorerem;)

Pozdrawiam wszystkich