
Sprawa wydaje się banalna na pierwszy rzut oka. Ale wstępnie sobie zerknąłem


Wahacz górny lewy (od kierowcy) (fotka NR 2)
1. Śruba przy wahaczu dla mocowania po prawej stronie wysuwa się na przewody hamulcowe i zdaje się paliwowe i może nie być miejsca żeby ją wyjąć. Ktoś z Was ma na to patent? (Fotka NR 1 i miejsce zakreślone kółkiem na czerwono.)
2. Z drugiej strony nakrętka ma zdaje się rozmiar 21 (22 za luźny, 20 za mały) - no gdzie taką nasadkę i to głęboką kupić ???

Wahacz górny prawy (od pasażera)
1. Tu będzie łatwiej, wahacz jest inny i dostęp jest łatwiejszy ale z tego co wiem można też zamontować taki sam wahacz co z prawej, tylko trzeba by dokupić specjalne śruby (fotka NR 3, fotka NR 4 wahacza fabrycznego), gdzie takie kupić? Ma to sens zamieniać ten wahacz na taki sam jak lewy? Kosztowo się to opłaca?
Fotka NR 5 to fotka jak wygląda taki wahacz lewy zamontowany po prawej (!) stronie:
No i mam taki problem


A tutaj filmik:
http://s886.photobucket.com/albums/ac61 ... 110305.flv
chciałem Wam pokazać jak mi się fajnie mój sworzeń wahacza górnego lewego tarabani - taki jest wyklekotany
