
Sprawdzilismy dzisiaj działanie innego "special tool" made by Szymek & Spawarka

Żeby odkręcić Visko należy zdjąc sobie dla wygody rurę z dolotem powietrza, przygotować klucz płaski rozmiar 36 (Visco do OHV i SOHC są takie same) oraz przygotować sobie klucz do odkręcania filtrów oleju (najlepiej w wersji do ciężarówek) najlepiej taki z łańcuchem, choć i taki by Tesco (takie duze szczypce) też ujdzie.
Zdejmujemy pasek wielorowkowy. Nasz Special Tool zaciskamy na kole pasowym (tym przy Visco). Spokojnie, nic się nie pognie i nie porysuje. Ewentualnie może tam podłożyć kawałek gumy. Jeśli okazuje się, że posiadany klucz do filtrów jest za krótki przedłużamy go spawając przedłużkę.
Mając zblokowane koło pasowe odkręcamy kluczem 36 nasze Visco - UWAGA mamu tutaj gwint normalny!! Czyli odkręcamy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.
Do wyjęcia Visco odkręcamy osłonę z chłodnicy (na górze dwie śrubki) i wyciągamy wszystko razem.
Składać w odwrotnej kolejności.
Koszty imprezy: używane Visko w dobrym stanie razem z całym i niepopekanym wiatrakiem około 100 zł. Przyjemność z jazdy samochodem, który się już nie przegrzewa i nie huczy cały czas (pospawane visko) bezcenna.
Przy okazji apropo spawania visco na stałe. pomijając fakt uciązliwego, ciągłego hałasu, spadku mocy i syfu pod maską po przejechaniu przez każde błotko

Jesi moderator uzna, że warto to połączyć z poprzednim tematem to proszę o przeniesienie posta.