Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
wnuczek
Posty: 61
Rejestracja: 2007-09-05, 22:22
Lokalizacja: Polkowice

no i padł pierwszy bieg

2010-08-20, 17:38

SIEMKA
:mad: :o jak w temacie
od razu zgonię na syna bo jak powiedział to podczas cofania auto jeszcze się toczyło
i nie do końca się zatrzymał jak załączył D no i :mad: :o :eek:
jak włączam D lub 1 to auto lekko szarpnie i słychać jak się coś jakby sprzęgiełka ślizgały
jeżdzić można z 2 potem na D i biegi wskakują do góry na jedynkę ni hu hu :-x
jak depnę do oporu to zrzuci o jeden bieg i gicio jak o dwa biegi to od razu się ślizga :-x

doradżcie co to za gadzina tam szwankuje
olej OK
zadnych kodów nie wybija
nic nie mryga
fakt że mam ciężką nogę ale to przecież EXPLORER
:one: :one:

Awatar użytkownika
bondek
Posty: 771
Rejestracja: 2007-08-08, 11:09
Lokalizacja: Nie z tej ziemi :)
Model Explorera: Ex'98 4,0 U2

Re: no i padł pierwszy bieg

2010-08-23, 22:04

Znane to dobrze znane :-/
przerabiałem to rok temu, grzęznąc w niepozornej błocie nie wrzuciłem na 1 i nie dałem ani na 4H ani na 4L i po dodaniu gazu dokładnie tak mi się stało. :-?
Miesąc tak jeździłem, 2 potem D i tak w kółko...nawet się przyzwyczaiłem :-P
Ostatnio zmieniony 2010-08-24, 22:48 przez bondek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zamiast koła zapasowego.. KOŁO BLUESA :)

Awatar użytkownika
wnuczek
Posty: 61
Rejestracja: 2007-09-05, 22:22
Lokalizacja: Polkowice

Re: no i padł pierwszy bieg

2010-08-24, 21:41

więc jak sobie z tym BONDEK poradziłeś ?
nowa skrzynia czy remont ?
co do remontu to czy są jakieś lepsze mocniejsze części ?żeby znowu co nie padło :eek:

Awatar użytkownika
bondek
Posty: 771
Rejestracja: 2007-08-08, 11:09
Lokalizacja: Nie z tej ziemi :)
Model Explorera: Ex'98 4,0 U2

Re: no i padł pierwszy bieg

2010-08-24, 22:46

no bez zwalenia ASB sie nie uda raczej, bo to kosz od tych niższych biegów.
Ja miałem farta, jedynie odwróciły się walce ścięte w koszu, wystarczyło wyciągnąć i je poukładać na miejsce, nic się nie uszkodziło.
Więc skończyło się na robociźnie za zwalanie i założenie + uszczelka..
Ale to i tak 4 cyfry :cry:
Zamiast koła zapasowego.. KOŁO BLUESA :)

Wróć do „WARSZTAT”