Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
QDLATY
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-16, 09:22
Lokalizacja: Wołomin

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-15, 23:52

qubi ja wiem co napisałem i przestań podważać luźne dyskusje na temat właściwości i zastosowania oleju...
wiem jaka jest różnica między syntetykiem a minerałem tylko w bardzo dużym skrócie chciałem to opisać

może się nie doczytałeś o tym co napisałem, albo masz jakieś inne Swoje pobudki...?
i mi nie musisz na siłę wytykać jakie ma syntetyk powierzchnie styku a minerał, jakie ma ubytki w filmie olejowym...

to jest post o dobraniu dobrego oleju a nie o udowodnieniu innym o jej niewiedzy itp.
tu chodziło o napisanie w czytelny sposób jaki olej zastosować a nie robić "zbędny" wykład...

czytając Twoją wypowiedź proszę odnieś się do płukania silnika, który zniesie lepiej?
EX 2005 z przebiegiem 300tyśięcy km
czy
EX 1993 z przebiegiem 300tysięcy km

i czy do obu można zalać syntetyk bo z tego co czytam minerał odpada?

płukanie silnika to zawsze czystsze spalanie, mniejsze opory toczenia więc powinniśmy to robić w każdym pojeździe z każdym przebiegiem?




wiem, że powoli firmy olejowe odchodzą od minerału i wszystko będzie wypierane przez syntetyki itp.




i jeszcze jedna kwestia, jeżeli kupiliśmy auto i nie wiemy co tam siedzi to zawsze lepiej zalać 10w40 i to jest niepodważalne...


ble ble ble każdy może to napisać, wychwalać się itp.
tu trzeba było doradzić w paru słowach, a nie zaraz opisać temat obrony magisterskiej...

pozdrawiam ;-)
Ostatnio zmieniony 2010-09-16, 00:12 przez QDLATY, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
qubi
Posty: 158
Rejestracja: 2010-01-27, 18:08
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 00:13

Ten "wykład" jak go nazwałeś nie ma na celu udowadniania komuś na siłę, że nie ma racji. Do swojego silnika możesz nalać nawet olej kujawski, nie robi mi to specjalnej różnicy. Ale nie mogę słuchać, jak się namawia ludzi do niszczenia sobie auta z powodu wiary w teorie spod budki z piwem (tak, teoria o rozszczelnieniu silnika przez olej syntetyczny po mineralnym jest jedną z nich).
Mogę ci podać co najmniej kilkanaście telefonów do moich klientów, którzy przeszli z minerała na syntetyk i nie dość, że nic się nie rozszczelniło, to jeszcze silniki chodzą ciszej, a ty masz jakiś konkretny przykład kogoś, kto wlał syntetyk i coś się rozszczelniło? Raczej wątpię...
i jeszcze jedna kwestia, jeżeli kupiliśmy auto i nie wiemy co tam siedzi to zawsze lepiej zalać 10w40 i to jest niepodważalne...


Stalin bodajże powiedział - kłamstwo powtórzone 1000razy staje się prawdą, powtórzone 100000 razy staje się prawdą absolutną...

Jakoś tak mi pasowało do tej "niepodważalnej" teoryjki...
Ostatnio zmieniony 2010-09-16, 00:16 przez qubi, łącznie zmieniany 1 raz.
Litr benzyny wlej do żył, żebyś zły i twardy był

Tel: 794 515 220

Trochę bardziej "fordziarz", bo na podwórku Lincoln Mark VIII

Awatar użytkownika
QDLATY
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-16, 09:22
Lokalizacja: Wołomin

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 00:24

qubi nie zamierzam toczyć sporu co jest dobre a co złe.
z tego co napisałeś to wynika, że się trochę znasz :-P mam 2wa przypadki kiedy ludzie chcieli sobie polepszyć i z 15w przeszli na 5w (może dlatego, że były to oba silniki stajni fiata)
oba stanęły po paru dniach... :evil:

i jeżeli chodzi o ten słynny i nierozszczepialny film olejowy to jeszcze trzeba wziąć pod uwagę ile jest zawarte tego właśnie syntetyku z każdej dostępnych firm? :-P

a jeżeli chodzi o forda i inne marki to nawet można się oszukać o grubość tego zalecanego przez producenta filmu olejowego! co się kończy nawet w nowych silnikach katastrofą...

pzdr
Q
Ostatnio zmieniony 2010-09-16, 00:26 przez QDLATY, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
qubi
Posty: 158
Rejestracja: 2010-01-27, 18:08
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 00:26

czytając Twoją wypowiedź proszę odnieś się do płukania silnika, który zniesie lepiej?
EX 2005 z przebiegiem 300tyśięcy km
czy
EX 1993 z przebiegiem 300tysięcy km
Obydwa zniosą to dokładnie tak samo, i obydwu wyjdzie to na zdrowie - z jednej bardzo prostej przyczyny - olej syntetyczny pod każdym względem jest wielokrotnie lepszy niż mineralny.

i czy do obu można zalać syntetyk bo z tego co czytam minerał odpada?
Tak, oczywiście że można a nawet należy.

Odnośnie tych dwóch silników fiata - podkreślam jeszcze raz, zawsze należy lać to, co zaleca producent. Jeśli te silniki były skonstruowane pod kątem oleju mineralnego, to taki należy lać. Ktoś, kto stworzył dany silnik najlepiej wie, co jest dla niego wskazane. Lanie gorszego niż zalecany jest tak samo niewskazane, jak poprawianie na siłę przez lanie lepszego.
Ostatnio zmieniony 2010-09-16, 00:30 przez qubi, łącznie zmieniany 1 raz.
Litr benzyny wlej do żył, żebyś zły i twardy był

Tel: 794 515 220

Trochę bardziej "fordziarz", bo na podwórku Lincoln Mark VIII

Awatar użytkownika
QDLATY
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-16, 09:22
Lokalizacja: Wołomin

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 00:35

ależ proszę Cię 2005 przełknie płukankę a 1993 ma tak stare uszczelniacze, że na czopie wału przód i inne gumowe uszczelnienia mogą puścić!

ja też zalecam płukanie bo jest to dobra sprawa ale trzeba się liczyć z wymianą paru uszczelniaczy...

a co do MOS2 to będę się upierał bo po zalaniu czegoś naturalnego w płynnej substancji jeszcze nie zaszkodziło (nie wliczając moto doktora, jednemu pomoże innemu silnikowi zaszkodzi)

Awatar użytkownika
qubi
Posty: 158
Rejestracja: 2010-01-27, 18:08
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 00:46

Nie masz racji z dwóch powodów:
1. Stare czy nowe - jeśli są szczelne przy minerale, będą również przy syntetyku, a to dlatego, że gęstość oleju mineralnego i syntetycznego w temperaturze ok 100st C (normalna temperatura oleju w silniku) jest bardzo podobna
2. Nagar olejowy ma to do siebie, że nie przylega do gumy, więc nawet zakładając, że rzeczywiście uszczelnia silnik, to na pewno nie tam, gdzie uszczelki są gumowe. Jedyne miejsce, gdzie teoretycznie mogłoby nastąpić rozszczelnienie, to uszczelki korkowe, ale takie nie są stosowane w silnikach forda.

Co do MOS2 - każdy olej silnikowy (nawet kiepski minerał) zawiera pewną ilość dodatków, które poprawiają jego własności. Zatem dodanie jakiegoś specyfiku poprawiającego teoretycznie własności oleju jest loterią, bo może się okazać, że dodatek X nie miesza się z MOS2 i mamy problemik... Jeżeli chcesz dodawać MOS2, to moim zdaniem tylko do olejów Liqui Moly, ponieważ ta firma większość swoich olejów sprzedaje w wersjach z i bez MOS2, więc tu nie powinno być problemu. Co więcej, gdyby MOS2 faktycznie działało tak cudownie, to dodawałby je każdy producent olejów do każdego ze swoich produktów.
Litr benzyny wlej do żył, żebyś zły i twardy był

Tel: 794 515 220

Trochę bardziej "fordziarz", bo na podwórku Lincoln Mark VIII

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 08:04

Potwierdzam zdanie Qubiego, ja kupiłem swoje explo z 95' nalałem jakiegoś flusha żeby jak najwięcej nagaru wypłukać i zalałem syntetyk zgodny ze specyfikacją, jakoś nic nie cieknie. Myślę, że jakby poprzednicy stosowali syntetyk i go wymieniali wtedy kiedy trzeba samoregulatory nie robiły by takich koncertów jak robią...
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

albricht
Posty: 885
Rejestracja: 2010-09-03, 21:33
Lokalizacja: Wa-wa
Model Explorera: Jeep

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 10:45

To może ja wtrącę swoje 5złoty ;-)
Mam znajomego posiada voygera z 94 roku motor 3.3 jak kupił od razu poszła płukanka i olej zalecany przez producenta 5w-30.
Na dzień dzisiejszy co druga wymianę oleju wali płukankę i nic się z tym silnikiem nie dzieje.
Ja mam voyka 3.0 po zakupie poszedł 5w-30 żadnych wycieków dziwnych objawów.

Awatar użytkownika
QDLATY
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-16, 09:22
Lokalizacja: Wołomin

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 18:38

[quote="qubi"]Nie masz racji z dwóch powodów:
1. Stare czy nowe - jeśli są szczelne przy minerale, będą również przy syntetyku, a to dlatego, że gęstość oleju mineralnego i syntetycznego w temperaturze ok 100st C (normalna temperatura oleju w silniku) jest bardzo podobna


to napisałeś a ja w pierwszym moim poście...
"jeżeli ktoś ma zalany 15w to zawsze można przejść na 10w max ale nie na 5w!!
ku ciekawostce dodam, że 5w i 15w w maxymalnej temperaturze pracy mają takie same właściwości. Różnią się lepkością w dolnym zakresie czyli sam zimny start jest tragiczny z 15w... czas pełnego bezpiecznego dojścia oleju w magistrali silnika w 5w ma około 6-10 S
a w przypadku 15w około 20-30 s "

czy dalej chcesz się rozpisywać i udowadniać tylko swoją rację?
czemu nie przestaniesz pisać książki i motać ludziom w głowach na temat swoich wywodów?

prześledź moje opisy i powiedz, że napisałem źle! :-P

i będąc książkowym kozakiem teoretykiem odpowiedz mi na pytanie...
czemu wszystkie firmy olejowe dalej pchają na rynek syntetyki, półsyntetyki i minerał ?

skoro powinien być w/g Ciebie stosowany tylko syntetyk!

to tak jak teoria MOS2... :-)


oczywiście powinniśmy stosować płukanie silnika przy wymianie oleju od 1km do 100 000 km


i czemu każdy to leje z drżącym sercem do swojego silnika a nie z przekonania?

bo więcej jest przypadków, że po zastosowaniu tego specyfiku puszczają uszczelniacze gumowe... :-)

Awatar użytkownika
qubi
Posty: 158
Rejestracja: 2010-01-27, 18:08
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 20:06

Bardzo cię proszę, czytaj moje wypowiedzi ze zrozumieniem!

Ty napisałeś, że mają take same właściwości a to nie prawda, bo tylko jedną mają podobną - gęstość. Ale lepkość już nie, podobnie jak zupełnie inna jest wytrzymałość filmu olejowego, zawartość popiołów, temperatura zapłonu itd...

To inni muszą się wypowiedzieć, który z nas miesza...

Dlaczego robią inne klasy? Ano dlatego, że różne fabryki samochodów mają różne wymogi odnośnie olejów, są silniki do których producent zaleca lać mineralny olej i wówczas należy się tego trzymać. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że w USA oleje syntetyczne były na rynku już w latach 70, dlatego amerykańskie auto z lat 90 nie jest przewidziane do innych niż syntetyczne olejów.

Dlaczego piszesz, że "każdy"? Znam wiele osób, dla których niewyobrażalne jest wlanie oleju mineralnego... To, że TY masz taką opinię, to twoja sprawa, ale ja chcę pozostałym osobom czytającym ten wątek wytłumaczyć, dlaczego się mylisz. Oczywiście każdy ma prawo zrobić wg własnego uznania, ale warto, by miał świadomość możliwych konsekwencji, tak w jedną, jak i w drugą stronę.

Więcej przypadków? Podałeś dwa, i to w samochodach europejskich, które mają zupełnie inną konstrukcję i normy środków smarnych, a ja nadal podtrzymuję, że osobom zainteresowanym mogę na PW przekazać listę numerów telefonów co najmniej 15-20 moich klientów, którzy zmienili z minerała na syntetyk i są zadowoleni, bo silnik chodzi o niebo lepiej i nic nie cieknie.

I proszę Cię, jeśli chcesz prowadzić jakąś rzeczową dyskusję, to podawaj konkrety a nie hasła w stylu "każdy wie", bo takie wypowiedzi doskonale kwituje zamieszczona wyżej myśl Stalina...

Aha, nie wiem, czym się zajmujesz w życiu i jakie masz źródła swoich teorii, ale ja nawet jeśli jestem "książkowym teoretykiem", to mam jakieś rzetelne źródła wiedzy, a nie obiegowe opinie ludzi, którzy nie znają nawet "teorii", nie mówiąc o praktyce.
Ostatnio zmieniony 2010-09-16, 20:12 przez qubi, łącznie zmieniany 1 raz.
Litr benzyny wlej do żył, żebyś zły i twardy był

Tel: 794 515 220

Trochę bardziej "fordziarz", bo na podwórku Lincoln Mark VIII

Awatar użytkownika
QDLATY
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-16, 09:22
Lokalizacja: Wołomin

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 20:51

tak masz wiedzę na temat stosowania oleju i zawsze możesz sie przyczepić do jakiegoś danego słowa... ale to nie zmienia faktu, że mamy rację w większym lub mniejszym stopniu :-P nie szkodząc żadnemu zalogowanemu forumowiczowi ;-)

jeszcze raz powtórzę, że ten post powstał na temat pomocy doboru oleju a nie rozpisywania się jaki jest lepszy do zastosowania różnych prac...

jeżeli dalej będziesz twierdził iż tylko i wyłącznie powinno się stosować syntetyk to
czemu w wyścigach WRC i nowych fabrycznie motocyklach BMW GS1200 i starszych modelach leje się minerał? ( to raczej jako ciekawostka) :-)

chcę żebyś wiedział, że sam jestem zwolennikiem lania 100% syntezy ale czasami są wyjątki
i w/g mnie jak już napisałem przejście z minerału do góry powinno się odbywać z zachowaniem selekcji, czyli 15w+10w+5w

to tylko moje spostrzeżenia na bezpieczne użytkowania silnika....


a tak na marginesie jakimi olejami operujesz?
bo wyczuwam lekką tendencje w Twoich postach( bez urazy) 8)

Awatar użytkownika
desmo
Posty: 302
Rejestracja: 2009-06-10, 12:23
Lokalizacja: ze wsi
Model Explorera: EX II Limited 2001r

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 21:28

Może jeep'y jeżdżą tylko na syntetyku.

Qubi, post miał na celu doradzić pytającemu krótko, co ma nalać, a nie wywodu na temat własności chemicznych oleju. Ja dla bezpieczeństwa nalany mam 10w40 bo nie wiem co lał ktoś wcześniej potem przejde na mineralny bo mój silnik ma juz dobrze ponad 300tysięcy.

cooki531
Posty: 615
Rejestracja: 2010-01-16, 20:31
Lokalizacja: Warszawa i Góry

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 21:31

:-D ja i tak leje 5W30 :mrgreen: qubi przekonałes mnie ostatnio co do oleju ale tak z ciekawosci zapytałem tu i widze ze porządna dyskusja sie zrobila z tego :-D
Piesek

Awatar użytkownika
Klubowicz RAFBOR
Klubowicz
Posty: 6093
Rejestracja: 2008-06-11, 13:12
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 21:44

Myśle, że merytorycznej wiedzy nigdzy dość. :mrgreen:

Dlatego zmodyfikuję trochę tytuł, bo "oleum" to trudno będzie znaleźć :)
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię

Awatar użytkownika
desmo
Posty: 302
Rejestracja: 2009-06-10, 12:23
Lokalizacja: ze wsi
Model Explorera: EX II Limited 2001r

Re: OLEJ oleum silnika

2010-09-16, 21:47

Jeszcze jedna sprawa,
Nie piszę personalnie!
Ciekawe czy wszyscy internetowi znawcy lejacy co sobie chca do silnika robia trochę więcej kilometrów niż do sklepu po papierosy rocznie. Bo mozna i nalac bartka z Makro, ale jak się nie jeździ to tez silnik się nie uszkodzi.

ps. znam te tematy z motocyklowego tematu.

Wróć do „WARSZTAT”