Mam pewien problem z moim Ex. Otóż zwiewa mi iskra zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku (na gazie szarpie i "wali w rurę" aż miło

Pozdrawiam
Mam pytanie bo specjalnie "techniczny" nie jestem. Na forum wyczytałem, że można sprawdzać ew. uszkodzenia świec i kabli zdejmując z cewki kable po kolei i obserwować zachowanie silnika. Moje pytanie (nigdy tego nie robiłem) czy przy tej czynności prądzik mnie nie połaskoczeco do pompki to proponowałbym jednak kupić sobie za wielką kałużą. Miałem okazję kupować różne pompki u nas i były problemy z ich wydajnością - niby miały pasować a różnie to bywało. Ostatecznie ściągnąłem sobie z USA (7 dni była u mnie) i rozwiązało to problem.
Co do pokazu ognizdejmij kable - posprawdzaj świece - może w trakcie wymiany uszkodzili porcelanki, powykręcaj je i obejrzyj, ewentualnie spróbuj z kimś z V8 się umówić i podmienić na chwilę cewkę w ramach testu.
Mam pytanko a'propos wtryskiwaczy gazu - mam instalację PRINS i na górze silnika zestaw 2x4 takich niebiesko-czerwonych ustrojstw. Czy to elementy zasilające te wtryskiwacze, o których mówiłeś? Jeżeli tak, to jak je zdejmować?Ja sprawdzam czy pali na wszystkich cylindrach zdejmując po kolei wtyczki z wtryskiwaczy gazu, wtedy nie mam darmowej terapii elektrowstrząsowej
A c o do cewki to nie wiem czy u ciebie dużo się różni od mojej, ale ja miałem potężne przebicie, a na żywicy którą jest zalana na górze było po oczyszczeniu widać spore pęknięcie.
Oki - jutro popróbuję.Nie wiem jak u ciebie w V8 wyglądają wtryskiwacze, ale jak tam dochodzą wtyczki z przewodami to jest to.
Ja właśnie je po kolei odłączam i wtedy dany cylinder nie pracuje tak jak bym zdjął przewód ze świecy lub cewki.
Oczywiście do tej próby silnik musi pracować na gazie.
Na te wtyczki trzeba czasem uważać bo mają zatrzaski.
Pomysł to jakiś jest, ale jak już wiem, że takie ustrojstwo tam powinno być to postaram się kupić oryginał. Popatrze w necie - jak nie znajdę będę się ratował Twoim patentem. Dzięki na info.u mnie jest z prawej i lewej,taka "zasłona" gumowa mocowana do plastikowego nadkola pięcioma lub sześcioma kołkami,w piątek kupowałem w fordzie te kołki bo mi połowy brakowało,weź jakąś gumę trochę grubszą i sztywniejszą niż dętka samochodowa,wytnij pas szerokości takiej żeby jej dolna krawędź leżała na górnym wahaczu,a górna pokrywała się z otworami w nadkolu,tylko nie może być zbyt sztywna bo się przetrze o wahacz,albo zadzwoń do forda i zapytaj ile kosztuje może nie są drogie.