Foto zapodałem wszystkie co miałem,mam jeszcze ciekawe filmiki ale nie wiem jak wstawić,nie mam konta na youtube,a picasa już za mała.
Pewnie po niedzieli
Qubi i
Bondek wstawią coś od siebie.
No i jeszcze dzięki dla kolegi
Prezes FMC, w tej edycji miał swój wielki udział w układaniu trasy z najciekawszymi próbami i pieczątkami dla wymagających.
Oczywiście moc atrakcji zapewnił
Qubi tradycyjnie robiąc z autka u-bota.
Na szczęście trasę ukończyliśmy w całości z drobnymi stratami w postaci urwanych różnych części nadwozia (mało potrzebnymi), jednego kapcia, i jednego zagotowania autka.

.
jeszcze raz dzięki wszystkim za wspaniałą zabawę i do nastepnego razu - pewnie "choinka"
Z niecierpliwością czekam na materiały innych uczestników.