Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-10, 16:45

W ramach porządków jesiennych widząc syf na dolocie i kolektorze postanowiłem też to wszystko poczyścić. Rozebrałem cały dolot, krokowiec, podstawkę pod krokowca, przepustnicę. Syf na nich jest olbrzymi :( wszystko oblepione mazią paliwowo olejową połączą z kurzem i pyłem. Kolektor górny rozebrałem ze wszystkich części łącznie z uszczelkami - został czysty plastik :)
Pytanie teraz czym to wyczyścić - skutecznie ? Kupiłem spraya do olejów, smarów, etc ale spłukał to tylko powierzchownie i tyle, a gruba warstwa nadal została. Najchętniej wykąpałbym to w jakimś rozpuszczalniku czy benzynie - mogę ? :) Widać to szczególnie na fotkach, wlot krokowca, przepustnica oraz wlot do kolektora od strony przepustnicy (kawałeczek zeskrobany, reszta to ten syf właśnie)
Załączniki
explorer_dolot_kolektor_gora.jpg
Kolektor dolot góra - od strony przepustnicy
explorer_dolot_kolektor_gora.jpg (32.77 KiB) Przejrzano 6849 razy
explorer_dolot_2_przepustnica.jpg
Przepustnica
explorer_dolot_2_przepustnica.jpg (86.41 KiB) Przejrzano 6849 razy
explorer_dolot_1.jpg
Elementy dolotu i kolektora
explorer_dolot_1.jpg (130.3 KiB) Przejrzano 6849 razy
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

pawko29
Posty: 84
Rejestracja: 2010-09-26, 18:33
Lokalizacja: Radzyń Podlaski

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-10, 17:04

proponowałbym rozpuszczalnik nitro,powinien zrobić robotę

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-10, 17:12

Aceton techniczny
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-10, 18:02

jak rozumiem zastosować kąpiel - np wrzucić na noc i następnego dnia porządnie wypłukać :) mam nadzieję że nie zastanę rozpuszczonej galarety plastiku :D
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
wajc83
Posty: 444
Rejestracja: 2007-08-20, 08:34
Lokalizacja: łódź

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-10, 18:49

nitro za agresywny aceton za szybko odparuje, kup 4 litry ropy zagrzej do okolo 30 stopni wrzuc kolektor i po nocy wyjmij bedzie tłuste ale wyczyszczone wtedy ekstrakcyjna lub zmywacz do hamulców i jak nowe
biały Ex I do lansu za raz na 18" kołach :)
Pajorka na sprzedarz

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-23, 11:42

Dzisiaj dokończyłem składania strucla i... jest duża poprawa. Jednak świeże i czyste powietrze :) to jest sekret sukcesu. Wyczyszczenie dolotów, kolektorów, wężyków, przepustnicy i co tam się jeszcze dało wyciągnąć dało niezłe efekty. Nie dusi go na benzynie, pracuje bardzo równo, płynnie przyspiesza. Pozostał mu lekki efekt przylewania przy niskich obrotach i ostrym przyspieszaniu typu but w podłogę, ale to już jest prawdopodobnie spowodowane problemem z jednym z zaworów (prawa głowica, środkowy zawór) - poszedł chyba uszczelniacz, bo wygląda nieciekawie, zarówno góra zaworu jak i świeca z tego cylindra, ale o dziwo nie znika olej ani nie przydymia. Świeca miała spory nagar po wykręceniu (10 tys km), reszta świec była ładna. Pewnie wkrótce trzeba będzie i ten temat ogarnąć, przecież już tradycją jest otwieranie silnika raz na rok :D ten typ tak ma :P
Dla porównania dwie fotki - ten trefny zawór i przykładowy czysty (tak wyglądają pozostałe)
Załączniki
explorer_zawór_czysty.jpg
zawór czysty
(66.58 KiB) Pobrany 277 razy
explorer_zawór_usyfiony.jpg
zawór usyfiony
(114.5 KiB) Pobrany 279 razy
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
maciejandrz
Posty: 357
Rejestracja: 2010-03-09, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-23, 13:24

Rad-T, a tak z ciekawości, jaki masz przebieg w swoim EX? Bo w moim przy 160000km jak wymieniałem uszczelki to nie było praktycznie co czyścić, moje części porównując do w/w zdjęć były jak nowe.
Pozdrawiam.
Maciej

Awatar użytkownika
Moderator starwind
Moderator
Posty: 4858
Rejestracja: 2008-08-12, 20:49
Lokalizacja: Malbork
Model Explorera: '96 3" lift 32"BFG MT
Kontakt: Google+

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-23, 13:35

Radek a czym czyściłeś kanały :?:
Niech Moc Będzie z Nami :lol:
Adam

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-23, 17:31

Radek a co z prowadnicą?
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-23, 20:33

Krzysztof - prowadnicą ? tzn ?

Starwind - ostatecznie zrobiłem jak chłopaki radzili - ropa, noc odmoczenia, potem ekstrakcyjna żeby wypłukać ropę.

maciejandrz - w sumie nie jestem zdziwiony - ja tylko po transpolonii - 7 dniach w pyle nie mogłem auta do normalności doprowadzić, a takich wyjazdów miałem trochę więcej :) a o filtr powietrza dbam regularnie go wymieniając mimo wszystko sporo pyłu i tak idzie w dolot.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-23, 21:39

Prowadnica oczywiście zaworowa i luz pomiędzy trzonkiem a nią, jesli jest zbyt duży będzie pompować olej.
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-23, 21:41

Krzysztof Kurek, szczerze powiem że nie mam pojęcia ale to i tak bez rozbebeszenia się nie obejdzie i wtedy dopiero się okaże co tak naprawdę się tam dzieje :(
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-24, 00:38

No :-(
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
Karpiu
Posty: 163
Rejestracja: 2008-05-03, 10:26
Lokalizacja: Olsztyn/Błonie

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-24, 19:21

Radku, jak chcesz mogę podrzucić Ci spray do czyszczenia hamulcy lub coś podobnego w ramach sąsiedzkiej pomocy - daj znać co Ci się przydaje na PRV... Przy najbliższej okazji zawsze się przyda w domowym warsztacie... W końcu trza sobie pomagać ;-)
Pozdrawiam
Karpiu


"Ten co wie, że nie wie - jego pouczcie"

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Czyszczenie dolotu i kolektora

2010-10-24, 19:31

Radku, jak chcesz mogę podrzucić Ci spray do czyszczenia hamulcy lub coś podobnego w ramach sąsiedzkiej pomocy - daj znać co Ci się przydaje na PRV... Przy najbliższej okazji zawsze się przyda w domowym warsztacie... W końcu trza sobie pomagać ;-)
dzięki Karpiu :) pomoc zawsze mile widziana, ale powiem Ci że spray na hamulce to pierwsze co zastosowałem :D i tylko pomiziało ten syf :P niewiele zeszło, dopiero całonocna kąpiel ruszyła tą warstwę, a potem pędzelek w rękę i ekstrakcyjna dopełniła dzieła.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Wróć do „WARSZTAT”