Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
adam2411
Posty: 139
Rejestracja: 2008-07-17, 21:18
Lokalizacja: gliwice

Czyżby poszedł termostat?

2010-12-17, 20:39

Witam szanowne grono kolegów.

Dzisiaj zauważyłem takową rzecz...
zacznę od tego że EX został wyrzucony na dwór i to nie dlatego że był niegrzeczny :-) , ale musiał ustąpić ciepłego garażu żonowemu golfowi który musiał troszkę odmarznąć, ale zaczniemy od początku...
mróz - 15 oczywiście autko odpaliło z bucika, dzieci na pakę i do szkoły 2 km, przez ten czas temperatura skoczyła na wskaźniku do znaczka - czyli tak jak zawsze - no i potem zostało mi jeszcze 10 km do pracy. Przejechałem ze 2 km i patrzę na wskazówkę temperatury a ona spadła na równo z pierwszą kreseczką - a nawet jakiś 1 mm pod. - kreseczka to wiecie te coś na wskaźniku że niby nisko ale ok. Jadę sobie dalej obserwując już pilnie wskaźnik i przez kolejne ok 8 km podniosła się jakieś 3 mm nad kreseczkę.

Zastanawiam się czy to przez ten mróz czy coś już jest z termostatem że po prostu niby otwiera się dobrze ale po spadku temperatury powinien się znowu zamknąć a on nie chce.
W ogóle to gdzie jest termostat w SOHC?
Jak u was wygląda sprawa z temperaturą w takie mrozy, bo może u mnie jest wszystko ok, a ja jestem tylko troszkę przewrażliwiony bo to w końcu zima jest i musi być zimno :-)
A jeszcze jedno, do środka dmucha cieplutkie powietrze i nie trzeba jeździć w czapce ;-)

Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrowienia z lodowatych Gliwic !!!

Awatar użytkownika
Klubowicz RAFBOR
Klubowicz
Posty: 6093
Rejestracja: 2008-06-11, 13:12
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-17, 21:24

Na moje oko to jest ok. Ja mam co prawda OHV, ale temperatura tez czasem wahluje. Miałem nawet zakładac dodatkowy czujnik temp, ale w końcu odpuściłem. ja bym się tam nie przejmował. Przy takich temperaturach trudniej dogrzać silnik. Poczekaj do normalnych temperatur.
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-17, 22:06

chyba jednak coś jest na rzeczy, patrząc na mój wskaźnik temp w SOHC to ona po prostu jest lub nie :D
tzn oczywiście jak auto jest zimne i rozgrzewa się stopniowo to wskazówka powoli idzie do góry - dochodzi do połowy skali i tam zostaje i w trakcie jazdy już się nie zmienia. Nawet jak auto było mocno zagrzane (patrząc na wskaźniki temp olejów) to wskaźnik temperatury wody nadal był w połowie.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-17, 22:20

Potwierdzam, że musi być coś nie tak, SOHC się zdecydowanie szybciej nagrzewa niż OHV, i trzyma temperaturę na równym poziomie - przynajmniej wskaźnik, przy obecnych temperaturach bezproblemowo, przy niższych w ubiegłych latach tak samo. W OHV zakryłem chłodnicę, żeby się szybciej nagrzewał ponieważ w tej temperaturze trochę to trwa.
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

Awatar użytkownika
bondek
Posty: 771
Rejestracja: 2007-08-08, 11:09
Lokalizacja: Nie z tej ziemi :)
Model Explorera: Ex'98 4,0 U2

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-17, 22:50

A jeszcze jedno, do środka dmucha cieplutkie powietrze i nie trzeba jeździć w czapce ;-)
I to jest sedno sprawy: co jest istotniejsze? Kretyniejący wskaźnik, czy czy ciepłe powietrze z dmuchawy, gdy na zewnątrz jest trzaskający mróz?
Ostatnio zmieniony 2010-12-17, 22:50 przez bondek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zamiast koła zapasowego.. KOŁO BLUESA :)

adam2411
Posty: 139
Rejestracja: 2008-07-17, 21:18
Lokalizacja: gliwice

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-17, 23:44

No właśnie,
sedno sprawy
wcześniej nie za bardzo interesowałem się wskaźnikami chyba że coś się zaświeciło na czerwono.

Chociaż myślę że ja zawsze tak podświadomie obserwuje wskaźniki i wszystko jest OK.

dalej jestem przekonany że moja podświadomość jest OK, właśnie siedząc na dupie w swoim domowym biurze usłyszałem alarm wyjący gdzieś w pobliżu.
No i wyszyłem przed dom i słyszę że wyje coś na ulicy..jakieś 100 m dalej miga na pomarańczowo..idę dzwonie...wychodzi ktoś.... i pytam czy sąsiad(którego nie znam) tak się włamuje czy denerwuje sąsiadów. Oczywiście nowy sąsiad coś po naciskał w alarmie i nie wie co i wyje a jak narazi tylko ja zareagowałem.

...a jak zawsze tylko ja się jak to moja luba mówi " wp....się "

Zmysły są OK, myślę że trzeba wymienić termostat.

Jeszcze raz poproszę o podanie gdzie ta bestia termostat jest i najlepiej o linka z allegro czy taki może tańszy być bo z rysunków się jakoś różnią
taki
http://allegro.pl/termostat-ford-explor ... 38077.html

czy droższy

http://allegro.pl/termostat-ford-explor ... 65428.html

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-18, 07:58

Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-19, 11:28

są różne termostaty - otwierające się przy różnych temperaturach. Z tego co piszesz to albo termostat jest ciągle otwarty albo go tam nie ma... choć nie powiem - temperatury na zewnątrz są ekstremalne. W moim zielonym zaobserwowałem te same objawy - jechałem wczoraj z Krakowa do Zakopanego... pod górę przy podjazdach podczas prędkości 80 - 90 km/h temperatura sięgała 60 stopni (mam wstawiony dodatkowy wskaźnik) a przy długich zjazdach spadała do 40 stopni - tym samym powietrze z dmuchawy stawało się nieprzyjemnie chłodne. Podejrzewam albo otwarty termostat albo jego brak (odkąd odkupiłem samochód w 2007 nie zaglądałem tam :eek: )

przy najbliższej okazji trzeba to zrobić.

Termostaty do Explo mają trzy temperatury otwierania: 85, 88 oraz 90.5 stopni C.
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Awatar użytkownika
Leffiatan
Posty: 36
Rejestracja: 2010-12-21, 17:46
Lokalizacja: Obywatel Europy

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-21, 21:18

Akurat ten temat cwiczylem dzisiaj i objawy byly dokladnie te same, pod kreska lub troche nad. Termostat okazal sie byc kompletnie trafiony i po wymianie na nowy auto nagrzalo sie bardzo szybko, wskazowka podskoczyla do polowy i tam zostala na reszte dnia (jazdy). Powietrze cieple tez sie poprawilo choc przyznam, ze roznica nie byla wielka. Teraz po prostu grzeje jak zly kiedy potrzeba (mamy -5 wiec nie tak zimon w UK).
Warto zmienic dla spokoju ducha i efektu wizualnego - ja jestem perfekcjonista i lubie jak wszystko w samochodzie pokazuje to co powinno.

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-21, 21:58

no i gwoli wyjaśnienia dodam, że latem stosujemy termostaty, które otwierają się wcześniej a zimą te, które otwierają się później.

Przy należycie pracującym termostacie i my mamy lżej w zimie (bo cieplej) i silnik pracuje lepiej. Przy niedogrzanym silniku i paliwa więcej idzie i zużycie elementów wewnętrznych jest większe.

Kilka tygodni temu przeprowadziłem dość pouczającą rozmowę z kimś kto pracował w fabryce samochodów małolitrażowych przy testowaniu i "rasowaniu" samochodów rodzimej produkcji. Wiele można się nauczyć.
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Awatar użytkownika
pppan21
Posty: 76
Rejestracja: 2010-12-06, 17:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-22, 14:09

A jeszcze jedno, do środka dmucha cieplutkie powietrze i nie trzeba jeździć w czapce ;-)
I to jest sedno sprawy: co jest istotniejsze? Kretyniejący wskaźnik, czy czy ciepłe powietrze z dmuchawy, gdy na zewnątrz jest trzaskający mróz?
Ciepłe powietrze to nie jest wskaźnik wystarczający. U mnie (automatyczna klimatyzacja i inne cuda) - przy zimnym silniku dmucha tylko troche na szybę. Po osiagnięciu przez silnik 61 stopni Celsjusza (odczytywane przez TurboGauge - prosto z OBD II) - otwiera sie klapka, włącza wentylator i zaczyna dmuchać ciepłe powietrze.

Więc ciepłe dmucha już przy 60 C. A to jeszcze zdecydowanie niedogrzany silnik.

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-22, 14:31

niedogrzany bowiem normalna temperatura to zakres od 90 do 105 stopni... dzisiejsze (nowoczesne) silniki bardziej lubią pracę przy tych wyższych temperaturach.

Miejsce pomiaru też jest ważne - czy jest to blok silnika, czy chłodnica czy też któryś z węży.
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Zbychoofc
Posty: 46
Rejestracja: 2010-04-03, 17:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-25, 19:43

a co zrobic w ohv zeby osiagnal wogole 90st??
Od poczatku kiedy go mam byl problem z temperatura. Wymienilem termostat wpierw na nieorginalny a pozniej na orginalny i wskazowka temperatury idzie do literki N. Po podpieciu pod kompa od gazu pokazuje temp reduktora 60st.
Chlodnica wody nowa, uszczelki pod glowica zrobione.

Awatar użytkownika
geos1
Posty: 481
Rejestracja: 2007-07-15, 20:58
Lokalizacja: Warszawa
Model Explorera: Chevrolet Trailblazer 4.2

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-27, 16:25

Tak się zastanawiam dlaczego od razu chcecie wymieniać termostaty, kiedy wskaźnik na desce rozdzielczej pokazuje temperaturę płynu chłodniczego, i odzwierciedla - jak mi się wydaje - działanie czujnika temperatury (czyli taki "pipek" wykręcany tuż przy napinaczu łańcucha rozrządu z przodu)!!! Oczywiście zamykanie czy otwieranie obiegu płynu sterowane jest termostatem. Ale najpierw chyba trzeba by było sprawdzić działąnie czujnika temp.

U mnie są podobne objawy: wskaźnik na desce rodzielczej podnosi się do pierwszej kreseczki lub troszkę wyżej; Latem podnosił się do prawie połowy skali;
Od roku mam podłączony ScanGage do OBDII i kontroluję temperaturę; Obecnie przy duzych chlodach temperatura płynu po rozgrzaniu się silnika i normalnej jeździe to: 74 - 76 st.C i nie przekracza raczej 80; latem to koło 78- 86 st.C, dochodząca do 95 w korkach i przy upale;
Wtedy wskaźnik się podnosił do polowy i nawet minimalnie więcej przy tych max temperaturach w korkach, teraz zaledwie tuż ponad pierwszą kreseczkę; Klima działa dobrze, dmucha ciepłym powietrzem po rozgrzaniu silnika;
Czy rzeczywiście coś trzeba w takim wypadku grzebać w termostacie???? :?:
geos1
A.P.

Awatar użytkownika
Klubowicz RAFBOR
Klubowicz
Posty: 6093
Rejestracja: 2008-06-11, 13:12
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Re: Czyżby poszedł termostat?

2010-12-27, 22:17

Dlatego mówię, że duzy wpływ na wskazaia ma temperatura zewnętrzna, W półrocznym fokusie tez nie pokazuje dogrzanego silnika, no chyba że w trasie gdzie obroty sa cały czas na 3 tys. Ale wystarczy że wjadę w miasto gdzie nie cisnę a temperatura spada. A w korkach to wogóle spada do początku skali.
Nie kombinujcie.
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię

Wróć do „WARSZTAT”