Witajcie!
Dzisiaj podczas zabaw w lekkim terenie zauważyłem, że po włączeniu napędu 4x4 auto lub 4x4 low przy jeździe pod górę (może być dosłownie lekkie wzniesienie, ale zdecydowanie nie na prostym) coś mocno niepokojąco stuka w okolicy tylnych kół/mostu. Brzmi to dość groźnie kiedy siedzi się za kierownicą - nie mam bladego pojęcia co to, odgłos jest taki jakby coś pod naprężeniem strzelało - próbowałem wyjechać pod stromą górę testowo ale stuki były tak intensywne, że musiałem odpuścić mimo że auto szło. Oprócz tego że stuka to jedzie ok, koła robią itd....tylko ten łomot.
Szukałem podobnych wątków ale na identyczny problem się nie natknąłem dlatego proszę o pomoc.
Na prostym z 4x4 auto czy 4x4 low jest cisza, zero stuków. Problem występuje tylko pod obciążeniem - i może to dziwne ale wydaje mi się, że wali w momencie kiedy dane koło traci przyczepność - takie dziwne wrażenie odnosze ale mogę się mocno mylić. Tak czy inaczej stuk słychać jakby osobno z prawej i z lewej strony przy kołach.
Sorki za to lamerskie opisanie problemu ale starałem się napisać jak ja to odbieram
Nagrałem filmik z tymi stukami. Jeżeli zechcielibyście rzucić okiem i doradzić:
FILM_STUKI
Z góry dzięki!
pozdrawiam
Maciek