Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Bushnell
Posty: 62
Rejestracja: 2007-11-08, 13:25
Lokalizacja: okolice Sieradza

Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 14:09

Tak sie zastanawiam od jakiegoś czasu.....jak wygląda mocowanie jakiegoś "ciągadła" z przodu Explo. Nie było mi to potrzebne do ubiegłej zimy kiedy to utknąłem w ubitym śniegu który sięgał do wysokości maski. Co prawda po dokopaniu sie do zdezaka..zapętoliłem jakoś line pod nim za rame i przy pomocy 100konnego ciągnika przedarłem sie przez zaspy. Nadchodząca zima przywołuje wspomnienia i generuje jakieśtam pomysły, ale...
ciekawi mnie jakie Wy macie doswiadczenia i rozwiązania. Po oględzinach przodu jakos nie stwierdziłem tam żadnego ucha lub innego mocowania.

nemrod

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 14:23

musisz zrobić sam (ewentualnie kowal)najlepiej 2 mocowania (haki)

ucho z drutu fi 16 przyspawać dobrze do ramy i będzie ok.
Ewentualnie kupujesz ucho z gwintem i śrube.
śrubę spawasz do ramy a ucho wkręcasz na śrubę.
Takie uszka widziałem w Asmet-cie w piastowie.

Pzdr

Nemrod

Awatar użytkownika
alban
Posty: 637
Rejestracja: 2007-12-10, 21:17
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt: Strona WWW

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 16:45

Ja mam coś takiego..
Przyspawana (dobrze) grubościenna tuleja o średnicy na szeklę do oryginalnej rury - jest naprawdę wytrzymała i już sprawdziła się wile razy...

Obrazek

np w takich przypadkach...

Obrazek


Obrazek

Podwójnie złapana jest o wiele bezpieczniejsze nawet przy innych sytuacjach...

Obrazek


Zdarzyło się kilka razy, że kinetyk pękł a rura i mocowanie zostało na swoim miejscu !!!

A tak wygląda to z zadu...

Obrazek


Powiem tylko, że trzeba wzmocnić blachy mocujące tylny zderzak bo się gną i zderzak zmienia swoje miejsce :) reszta wytrzymuje bez problemów... Tył był szarpany 300konnym Dodge Ram'em z takiej wklejki że słabo się robi :)
Ostatnio zmieniony 2007-12-12, 17:00 przez alban, łącznie zmieniany 1 raz.
Służę radą i pomocą techniczną...

FON 666131133

manius

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 19:48

w EX II ucho jest zamocowane na wózku :-)
Załączniki
25.jpg
25.jpg (74.55 KiB) Przejrzano 6114 razy
Ostatnio zmieniony 2007-12-12, 19:49 przez manius, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 20:24

za to delikatne uszko wyciagalem wojtka wklejonego po progi w blocie w Lasku (foty w albumie) i wytrzymuje OK - co prawda nie bylo to mega wyszarpywanie ale jednak....

a manius czy z tylu tez masz takie fajne ucho do ramy zamocowane ? to standard w II ?
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

manius

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 20:34

Tak to standard, miałem go,
ale jak założyłem hak to musiałem sciagnac :-)
Ostatnio zmieniony 2007-12-12, 20:34 przez manius, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bushnell
Posty: 62
Rejestracja: 2007-11-08, 13:25
Lokalizacja: okolice Sieradza

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 22:11

Dzięki Koledzy za odpowiedzi i sugestie. Musze cos wymyslić.

Awatar użytkownika
alban
Posty: 637
Rejestracja: 2007-12-10, 21:17
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt: Strona WWW

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 23:22

Hak na ramie ok...

Tylko zastanówcie się jak będziecie po lampy w wodzie stać kto przykręci do takiego ucha szeklę pół metra pod wodą :)

Uchwyt musi być łatwo dostępny...

Wszystko w temacie!
Służę radą i pomocą techniczną...

FON 666131133

nemrod

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-12, 23:52

Tylko zastanówcie się jak będziecie po lampy w wodzie stać kto przykręci do takiego ucha szeklę pół metra pod wodą

Uchwyt musi być łatwo dostępny...
10/10
tego nikt nie wziął pod uwagę :D

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-13, 08:48

ee spoko z tym tylnym jest OK - on jest tuz pod zderzakiem wiec czy na zderzaku czy tuz pod nim to i tak juz wtedy nie zrobi roznicy... 10 cm :)


przod i owszem zaklejony razem z calym wozkiem staje sie mocno niedostepny i wtedy juz na 100% cos trzeba dac wyzej.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

manius

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-13, 09:36

przod i owszem zaklejony razem z calym wozkiem staje sie mocno niedostepny i wtedy juz na 100% cos trzeba dac wyzej.
:-P
wyżej mam rury :-P
i są tak przytwierdzone :eek:
ze na nich cale explo podnieść można :eek: dźwigiem :x
Załączniki
manius (5).JPG
manius (5).JPG (74.81 KiB) Przejrzano 6045 razy
Ostatnio zmieniony 2007-12-13, 09:38 przez manius, łącznie zmieniany 2 razy.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-13, 09:47

pięknie, ale kąt natarcia bardzo się zmniejsza :x

dlatego rury montowane NA zderzaku robią chyba lepiej ;-)

manius

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-13, 11:11

pięknie, ale kąt natarcia bardzo się zmniejsza :x
dlatego rury montowane NA zderzaku robią chyba lepiej ;-)
@Mikado
nie pytałem ciebie czy robią lepiej czy gorzej :-/
i mnie ten kat natarcia obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg :-P
dla mnie jest ważne ze są bardzo solidnie zamocowane :-)
i o to chodziło w temacie :roll:

Czytając twoje posty ostatnio uważam ze za bardzo przejąłeś się rola :eek:
i wszystko jest na NIE, albo źle zrobione albo róbta jak chceta......
i tak mi się wydaje ze jak coś do twojego konceptu terenowe-Explo nie pasuje
to jest zaraz kiszka albo padaka :-?

Podziwiam i szanuje :pada: twoja wiedzę, i zapal z jakim motasz autko
jak również doświadczenie w terenie,
ale nie mierz :584: wszystkich swoja miara bo jest tu naprawdę mała garstka userów
ktorzy chcą swoje Explo tak na Hard-Off-Road przerabiać i w terenie upalać. :sad:

Mam SUVa i stawiam głównie na wartości OnRoad,
bo i tak w 95% po czarnym jeżdżę,
a jak w lekki teren wjadę, to i tak explo da rade :evil:
i to mi wystarcza 8)
Kupiłem to autko bo tylko z takim moglem moja motorówkę ciągnąć (2,2t)
motorówka sprzedana :-( , a Explo zostało 8)

Takie jest moje zdanie, a reszta niech się wypowie (albo nie)
bo tak se myślę ze z 30-40% userów nie wie co z tym fantem zrobić ;-)
Załączniki
s67.gif
s67.gif (8 KiB) Przejrzano 6026 razy
Ostatnio zmieniony 2007-12-13, 11:45 przez manius, łącznie zmieniany 2 razy.

nemrod

Re: Hak z przodu?...i inne rozwiazania mocowania...?

2007-12-13, 11:46

Manius, niemasz trochę racji.
W lipinach byliśmy na bardzo delikatnym offroad-zie i straty były.
Własnie przez rury w ten sposób zamontowane.
Ten temat był już poruszany wiec jak ktoś chce to go znajdzie.

...a jeżeli ktos po czarnycm tylko śmiga to tematu haka nie musi ruszać (i wielu innych) a skoro rusza to znaczy że tylko do kościoła nie bedzie jeździł.
Byłem z Radkiem na "integracji" Samochód mam troche podłubany i troche przygotowany to terenu ale po tym co zobaczyłem przyznaje ze niejst on na to gotowy co tam się działo.
Jak się pojedzie gdzieś gdzie nieznasz terenu algo coś się zmieniło to można byc mocno zaskoczonym i wtedy lepiej mieć samochód z zapasem zrobiony niz za mało zrobiony :mrgreen:
Co do wypowiedzi mikado to raczej przedstawił minusy takiego rozwiązania i to chyba dobrze bo sam możesz zdecydować czy tobie to pasuje czy nie.
Czesto jesteśmy tak podekscytowni ze niezauwazamy minusów naszych rozwiazań.

Chciałbym że wytykano mi błędy w trakcie motania niz w momencie kiedy samochód utopiony po "pachy":D

Co do reszty masz rację. :mrgreen:

Nie cisnieniujcie się chłopaki, tak miło tu u nas jest...

Wróć do „WARSZTAT”