Tak na szybko chciałem podzielić się z wami dopiero co otrzymaną wiadomością.
Do tych, którzy lubią lampkę wina (kufelek piwa) oraz do tych, którzy stronią od tych rzeczy:
Beniamin Franklin powiedział:
wino dostarcza człowiekowi mądrość, piwo wolność, a woda bakterie.
W wyniku niezliczonej ilości badań uczeni udowodnili, że wypijając 1 litr wody dziennie,
wchłaniamy rocznie 1kg Escherichia coli, (E.Coli) - bakterii znajdowanej w fekaliach.
Innymi słowy, pijąc wodę spożywamy rocznie kilogram ...kupki.
Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub inny napój wyskokowy)
NIE ponosimy tego ryzyka, ponieważ alkohol podlega procesowi uzdatniania i oczyszczania
poprzez gotowanie, warzenie, filtrowanie, destylację lub/oraz fermentację.
Pamiętaj !!!!!!!!!!!!!:
Woda = fekalia.
Wino, wódka, piwo = Zdrowie.
Dlatego znacznie lepiej jest pić piwo i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem.
Nie musicie mi dziękować za tę informację , robię to w czynie społecznym.
