Cześć
Zakopałem się i podczas "prób" wygrzebania sie z zaspy przestał mi działać wsteczny. Wbijam bieg ale nie słychać jak by sie coś zmieniało ... po wciśnięciu gazu obroty lecą do góry jak na luzie. Do przodu leci w każdej pozycji skrzyni biegów.
Macie pomysł co mogłem popsuć? skrzynia? most? jakaś linka sie zerwała w przekładni?
z góry dzięki za pomoc