Żeby wyjąć kluczyk musiałem najpierw zgasić potem na P dopiero i wyciągnąć.
Nie powiem, ale zrujnowało mi to humor... szczególnie że jeśli to coś poważnego to po prostu mnie nie będzie stać tego naprawić

Jak nie zdjagnozujesz dokładnie to nie się nie dowiesz. Nie martw się na zapas. Dziwne żeby tak coś trzasneło na postoju. Jak jeżdziłeś wcześniej i nic sie nie działo, to jedynie co mogło się stać na postoju to coś zamarznąć, bo innej przyczyny tu nie widzę. To tak na mój nos. Posprawdzaj to co się da z zewnątrz a na końcu dopiero ściągaj skrzynkę.jeśli to coś poważnego
Tak próbowałem, pochodził trochę tak że się rozgrzał przy okazji przyjechał mój mechanik i stwierdził że nic wcześniej takiego nie widział i żeby zaholować do niego.ale próbowałeś w ogóle jeszcze ruszyć ? czy jedzie czy nie jedzie i czy na którymś biegu w ogóle idzie. Może konwerter ?
Dzięki, co prawda nie sprawdziłem do końca tego ale dałeś mi do myślenia. Otóż podejrzewam że stałem się ofiarą sławnego w trójkach 4x4CM, otóż po powrocie z warsztatu na następny dzień pojechałem w błotko trochę aby dać pożyć napędowi. Po twoim poście zauważyłem że miga mi 4x4H no to odpiąłem kleme na 30min i po tym miganie znikło... ale napędy nie działają! A ta ostatnia część niezwykle przypomina problemy ludzi z modułami 4x4. Wiecie może jak sprawdzić czy taki sterownik jest tutaj problemem czy nie?nie wiem jak działa reduktor w III,ale jeżeli podobnie jak w II,to miałem podobne objawy i winny okazał się sterownik shift motorka,a właściwie jego brak,ale nie wiem czy w III jest w ogóle shift motorek.
zobacz tu:
http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... php?t=6010