Czyli trochę mnie lubicie skoro pomocne dłonie widze?
to nie ja miałem podpowiedzieć o kompie
Wybaczam

Dzięki bardzo za podpowiedź.
decania ja mam zapraszam albo adres to wysilę numer tel jest w opisie
Było by bardzo miło, na PW wysłałem adresik. Niestety przyjechać na razie się nie da bo kulać w miarę komfortowo to do 50 tylko mogę

no a że w robocie siedzę to niestety nie zadzwonię.
W poście od kolegi z czech, chodzi o czujnik połozenia wałka rozrządu; Musisz go odnależć w swoim silniku i sprawdzic jego kondycję, przeczyscic, moze pomozę;
To rozumiem tylko jak go znaleźć? Prawdopodobnie będę pojutrze wszystko na raz sprawdzał z mechanikiem a w Płocku o amerykańskich samochodach to mechanicy wiedzą tyle, że są z ameryki
Bardziej enigmatyczne wydaje mi się zdanie:"Po raz pierwszy, nie ma czasu onemore była śmierć EECIV". Co to jest EECIV?
Według mnie to równiez sobie podepnij ScanGuage-a do OBDII (albo inny komp z oprogramowaniem) i wtedy bedziesz mógł zobaczyć temperature plynu chlodniczego; Może jest tak że te szarpania są od skrzyni biegów.. z powodu złej kondycji filtra oleju w ASB: jak jest zimny olej i przytkany filtr (albo przewody jakies) to może słaby jest obieg oleju i nie zmienia biegów tak jak trzeba; po rozgrzaniu .. gdy olej jest bardziej rzadki, to wtedy lepiej krąży;
Nie zauważyłem różnicy względem temperatury, i na zimnym i na ciepłym jest identycznie. Biegi też zmienia raczej prawidłowo. Najpierw pomyślałem że to właśnie ASB bo szarpanie zaczynało się po włączeniu trzeciego biegu ale po obserwacjach na końcu dwójki, na trójce i na czwórce też tak jest a do tego po wyłączeniu ssania czuć że silnik jest słabszy i słychać nierówną pracę. Nie trzęsienie ani drgawki tylko raczej w audio da się to wyłapać.
Także, zwróć uwage tez an filtr skrzyni biegow (czyli i na wymiane oleju w niej..).
Tak, to muszę bo poprzednikowi nie wiara

tyle że sam sobie nie poradzę ale nic to, forum pomoże
Ale tak jak koledzy pisali: pierwsza sprawa to sprawdzenie przewodów - czy nie maja przebicia; po drugie - czujniki (choc jesli by bylo cos nie tak z czujnikiem to pewnie by wyszlo na kompie); no i filtry i caly dolot powietrza: przepustnica, krokowiec.
Wygląda na to że przebicia nie ma, kable i świece nowe, błędów nie ma a dolot powoli się robi.
P.S. Zaraz za filtrem w rórę dolotu wchodzi taka wtyczka w owalnej gumowej osłonce, rozumiem że do przepływomierza, problem jest taki że jak próbuję ją wyjąć to coś się w środku ciągnie. Jakby właśnie kabelek podłączony do przepływki, no i ta wtyczka nie chce wyjść a boję się to pourywać. Nie bać się i ciągnąć czy jest na to patent jakiś?
Matko, jak to czytam to pewnie mam takie samo wrażenie jak Wy: co taki lebiega mechaniczny robi z Explorerem? A no uczy się wszystkiego od podstaw
