Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.

homologacja

Moderatorzy: starwind, resetx, Hubi

dorka

Re: homologacja

2010-05-05, 00:32

A tak na marginesie to mój dowód od samochodu jest już w wydziale komunikacji.
Ale czy ta cała sytuacja jest normalna???????????//

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: homologacja

2010-05-05, 05:46

a nie dostałaś świstka który upoważnia Cię do poruszania się autem do czasu "naprawy" i odebrania dowodu ? No bo w końcu jak masz zrobić powtórne badania nie mogąc podjechać na stację diagnostyczną ? :)
badania, badania i jeszcze raz badania, w ostateczności rzeczoznawca (tylko nie sadzę aby był potrzebny) i jeśli światła świecą pod dobrymi kątami to oznaczenia na światłach nie mają znaczenia.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

MoC

Re: homologacja

2010-05-05, 07:25

Tak jak koledzy mówią, mnie też się wydaję że to nie ma nic do rzeczy a policjanci przegięli.
Jednak dla świętego spokoju -> również mam to oznaczenie. :roll:

Awatar użytkownika
Moderator starwind
Moderator
Posty: 4858
Rejestracja: 2008-08-12, 20:49
Lokalizacja: Malbork
Model Explorera: '96 3" lift 32"BFG MT
Kontakt: Google+

Re: homologacja

2010-05-05, 07:42

oznaczenia mają znaczenie lampy przerabiane powinny dostać homologację to znaczy kwitek że są prawidłowo przerobione dodatkowo często jest jeszcze naklejka z hologramem często gdzieś z boku lampy widoczna po podniesieniu maski
i tak jak pisała dorka żaden diagnosta się pod tym nie podpisze puki nie będzie miała kwitka z homologacji :(

dorka
niestety musisz zdobyć homologację na lampy bo inaczej auto zostanie na parkingu :( gdzieś w szczecinie była firma która robiła homologacje ale poszukaj może znajdziesz gdzieś bliżej siebie
Ostatnio zmieniony 2010-05-05, 07:46 przez starwind, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech Moc Będzie z Nami :lol:
Adam

Awatar użytkownika
karol449
Posty: 210
Rejestracja: 2008-06-29, 10:30
Lokalizacja: Kutno

Re: homologacja

2010-05-05, 09:12

Witam koledzy mialem podobny problem ale obylo sie bez utraty dowodu nie chodzi tutaj o zaden DOT czy inne tam , chodzi o to ze leflektory amerykanskie nie maja homologacji europejskiej czyli nie ma na nich literki E z numerkiem w koleczku np E12 czy takie tam i o to wlasnie chodzi tym naszym panom policjantom poprostu zero tolerancji
604 652 172

dorka

Re: homologacja

2010-05-05, 12:08

witam, dostałam kwitek,który był zresztą ważny do wczoraj, biorąc poda uwagę, że dowód mi zabrali 28 kwietnia o godz. 23.30, dni wolne-majówka, tak więc nie miałam dużo czasu ...
Policjanci właśnie doczepili się do napisu DOT, nie sprawdzali jak świecą światła kierunki itd, tylko tłumaczyli mi że chodzi o DOT. Wiem że chodzi o E o którym akurat nic nie wspominali tylko się uczepili tego DOT i koniec, zero tolerancji

Awatar użytkownika
geos1
Posty: 481
Rejestracja: 2007-07-15, 20:58
Lokalizacja: Warszawa
Model Explorera: Chevrolet Trailblazer 4.2

Re: homologacja

2010-05-05, 16:42

Jeszcze raz ja:
Skoro masz dowod rejestracyjny ważny, to powinni ci go oddać!!! A jeżeli nie - to wdrożyć śledztwo w stosunku do zakładu który dopuścił pojazd do ruchu drogowego!!!
Ja bym z tą sprawą poszedł najpierw do Komendanta Posterunku... a potem wyżej jak nie poskutkuje!!!!!! Komendant ma prawo "anulować" działania swoich podwaładnych.
Bo jak tak będa działac to powinni unierychomic okolo 20% pojazdów na naszych drogach!!! i

Jak wyczerpiesz drogę perswazji to dzwon do Ford Polska, i niech ci wytłumaczą jak masz załatwić sprawę!!! Bo masz prawo jeżdzic dowolnym samochodem, ktory jest sprawny technicznie i dopuszczony do ruchu!!! (chyba... :?: i o to bym sie kłucił).
geos1
A.P.

Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 754
Rejestracja: 2009-12-17, 16:26
Lokalizacja: Glasgow

Re: homologacja

2010-05-05, 16:58

Jak to czytam to to jest normalny cyrk z tymi polskimi "misiami" :shock: 3 lata temu dwóch "policjantów" zatrzymało mnie jak jechałem Lincolnem i próbowali zrobic ze mną TO SAMO!! :-/ Też biegali i sprawdzali lampy... Cały czas "upominali mnie" (cyt.), że "amerykance" muszą miec zmieniane światła. Jak powiedziałem tym "niebieskim miśką", że mój Lincoln jest wersją na Kanadę i do tego wydaniem "dyplomatycznym" (jeździł w ambasadzie i ma znaczek) to ci geniusze zwątpili... Jak dodałem, że odwołam się do ich przełożonego to z pięknym uśmiechem oddali mi dowód :-D To też była dwójka "młodych" którzy "wszystko" wiedzieli. Szkoda słów....Co się człowiek nadenerwuje to nasze... :sad:
Był Exik II z '95r. 4,0+ LPG- teraz śmiga w Kwidzynie :((
Lincoln Continental (przejściówka) z '88r. 3,8 +LPG
Była też nasza "panna"- Nissan Almerka 1,4S z '96r... teraz jeżdzi w Iławie :((

Monika i Rafał
+48 505 964 924, +44 7706 549044

Awatar użytkownika
julek1270
Posty: 345
Rejestracja: 2009-03-08, 20:11
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie

Re: homologacja

2010-05-05, 20:04

Najlepiej jakby były jakieś fotki tych lamp ,na swoich lampach ( kloszach) mam ten napis DOT plus kilka innych ale niestety nie ma E-coś tam( 12, 3) tyle że ja wiem że mam amerykańskie i obawiam się że u Ciebie też są amerykańskie klosze .
I niestety tak jak Koledzy napisali , mimo że lampy przerobione to miśki mieli prawo zatrzymać dowód (choć równie dobrze mogli przymknąć oko) , służbiści :-/
A co do fachowości przeglądów , byłem świadkiem jak brat robił przegląd Jeep-a( 2001) , normalnie cyrk ,latali w koło auta z jakimiś książkami i sami nie wiedzieli co robić , już nie wspomnę jak sprawdzali hamulce na rolkach , podbili dowód i byli szczęśliwi jak brat wyjechał za brame.
Myślę że dla świętego spokoju zostaje Ci poszukanie lamp z homologacją albo zrobić homologacje .
Po prostu Miałaś pecha z tymi policmajstrami, w każdym bądź razie trzymam kciuki , może interwencja u Komendanta coś poskutkuje .
Czarny Eddie Bauer 6"lift opony 35" Big Horn Maxxis tel. 533563182

dorka

Re: homologacja

2010-05-05, 20:34

Witam
Kloszy nie wymienię ponieważ jest to wersja amerykańska (2002 rok) do której nie ma zamienników, tak mnie poinformowano w serwisach itp. a jak i gdzie zrobic homologację to jeszcze nie wiem, ponieważ nigdy nie miałam z tym do czynienia wcześniej,
Kolejna sprawa - ciekawe ile taka przyjemność kosztuje
Z tym komendantem to dobry pomysł, jednak najpierw muszę się dowiedzieć jak to wygląda od strony prawa, jednak takie rzeczy maja terminy ustawowe nawet w stosunku do telefonów!!!!!!!!!!!!!
Naprawdę niebieskim się nudzi strasznie, zajmują się tym czym nie mają, ja miałam po prostu pecha bo przecież musieli się wykazać że ciężko pracują. Teraz rozważam opcję co by było gdybym się nie zatrzymała. Kiedyś zatrzymali mojego męża i powiedzieli mu że gdyby się nie zatrzymał, to i tak by go nie gonili, bo nie mieli tyle paliwa. Ale znając życie ja bym tyle szczęścia nie miała. Szkoda że nie ma ich tam gdzie są naprawdę potrzebni, albo przyjeżdżają po fakcie gdy są już nie potrzebni. No to się rozpisałam
Pozdrawiam wszystkich
Dlaczego w tej naszej Polsce nie może być normalnie, tylko zawsze musimy być ze wszystkim krok do tyłu
Ostatnio zmieniony 2010-05-05, 23:40 przez dorka, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Klubowicz jacek4
Klubowicz
Posty: 5873
Rejestracja: 2008-06-18, 21:37
Lokalizacja: Warszawa-Pr.Płd.
Model Explorera: EX II 1996 OHV

Re: homologacja

2010-05-05, 21:46

geos1
do diagnosty się nie przyczepią i na niego nie można zwalić winy.
Sami potrzebujemy czasem ich ;-)
On się zawsze wytłumaczy (i ma rację) że na przeglądzie było ok.
Robi się takie rzeczy że na przegląd pożyczamy i zakładamy różne detale żeby było ok. :-P
Ja mam ponad dwa latka reflektory 1 americanos a drugi europejros i dopiero teraz zdobyłem dwa europeiros które założę dopiero po regeneracji.
A tak wogóle to np w moich można zmienić same klosze bo są na spinkach, a to od nich zależy kształt wiązki światła, a w tym co miałem to DOT, obciąłem te cycki dremelem, i już nie rzucają się w oczy przy kontroli :-D
jacek4
kom. +48 515 276 140

W walce z ogniem nie ma kompromisów - są zwycięstwa, ale i czasem są porażki...
http://www.youtube.com/watch?v=NErhyfVwscU

dorka

Re: homologacja

2010-05-05, 22:07

Może i masz rację aczkolwiek śliska sprawa i też się obawiają, przecież u nas można się wszystkiego spodziewać, wiadomo co jeszcze wymyślą byle utrudnić nam życie
Można pożyczyć i pokombinować, a potem będziemy się martwic potem, tylko że nie mam skąd pożyczyć ani kupić europejskich, bo po prostu nie ma
A z tym DOT to też muszę coś zrobić, żeby nie było oczywiście widoczne
Czy to nie są bzdury komu to przeszkadza jakieś DOT, mam galaxy na którym na szybach jest napisane też DOT, aż się uśmiałam bo ten DOT tak na mnie działa, ale jest także E1.
Bzury totalne bzdury do czego nas zmuszają do kombinowania bo inaczej się nie da w tym kraju żyć...

Awatar użytkownika
yony
Posty: 445
Rejestracja: 2007-07-26, 09:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: homologacja

2010-05-05, 23:01

Zawsze można założyć kratkę, do bagażnika kompresor i przetwornicę prądu, na dach pomarańczowego koguta i będzie "ciężarowy-specjalny" - nie ma wtedy tematu. Ale mimo wszystko chyba taniej jechać do gości przerabiających światła na europejskie i zrobić je jeszcze raz albo po prostu kupić od nich zaświadczenie i z takim kwitem pojechać do diagnosty. Albo w ogóle im zlecić przegląd.
Apology accepted, Captain Needa.

Awatar użytkownika
Moderator starwind
Moderator
Posty: 4858
Rejestracja: 2008-08-12, 20:49
Lokalizacja: Malbork
Model Explorera: '96 3" lift 32"BFG MT
Kontakt: Google+

Re: homologacja

2010-05-05, 23:05

dokładnie jak pisze Yony choć ja bym zaczął od dokładnego obejrzenia lamp w celu znalezienia hologramów z tyłu (może są)
Niech Moc Będzie z Nami :lol:
Adam

dorka

Re: homologacja

2010-05-06, 23:59

Witam
Dzwoniłam do Ford Polska i nic, odsyłali mnie niżej niżej i nic
Dzwoniłam do Ministerstwa Infrastruktury i nic, odsyłali mnie niżej, niżej i nic
Pojechałam na komendę i nic ......... &10 Dz. U.03.32.262 z póź. zm.
Tak jak było wspomniane ileś set tych samochodów nie powinno jeździć w tym chorym komunistycznym państwiePolskim
W tym kraju nie można żyć normalnie bo się nie da każdy musi kombinować bo do tego nas zmuszają , wszyscy umyli rączki i po sprawie.
Może prawnik by sobie z tym poradził, ale, szkoda czasu i pieniędzy,
Polak musi znaleźć wyjście z sytuacji, i będzie OK , ale po tym wszystkim mam straszny wstręt do milicji, i na tym koniec.

Wróć do „WARSZTAT”