Parchy się kupuje nie dlatego że mega robią, tylko dlatego że są idotoodporne jeśli chodzi o zawiechę, ale te ich silniki to nieporozumienie, sam miałem wczoraj jechać po parcha ale jak się dowiedziałem w jakim jest stanie to sobie odpuściłem, poza tym wywalić 20tys na samochód wybebeszony którym jazda na codzień podchodzi pod masochzim to lekka przesada, no chyba że się chce startować czynnie w rajdach albo ma się za dużo kaski i kupienie kolejnego auta do zabawy to pikuś. Generalnie XJ na 33" objedzie takiego parcha bez problemu a po powrocie zmieni sobie most z tyłu

Przy kupnie parcha to niemalże normalka że są wycieki na kulach, że podłoga jest pordzewiała a silnik miał już prawdopodobnie robione planowanie głowicy i teraz pytanie czy chcesz wywalić 20tys na takie auto

To wszystko nie zmienia faktu że na ostatnim wypadzie w marcu kolega dał nura do wody pod sam dach, zanim go wyciągnęliśmy minęło z 15min a parch sobie dalej pracował jak gdyby nigdy nic

Ja natomiast miałem do wymiany całe przednie zawieszenie...
No a oto ten u-bot
