Chopacy mam takie pytanie.
Jakie są opcje podniesienia exa ponad te 2 cale prawie fabryczne i poza liftem budy?
Czy jest metoda nie rujnująca kieszeni?
Poza tym.. jak dobiera się amory i tego typu rzeczy do liftu?
Muszę wymienić przód i tak a nie chcę żeby było takie sztywne jak teraz
And if you're not down with that I got two words for ya...
SUCK IT !!!
w twoim to buda +2" i na drążkach +2" razem +4" wyżej z niezależnym zawieszeniem jest ciężko i co byś nie robił zawsze mamy pług pod spodem no chyba że pójdziesz drogą dyfrenda i załadujesz sztywny most na front będzie sie prowadził jsk furmanka ale możliwości sie zwiększą tylko że to nie tania zabawa i skomplikowana
Hm... no to odpada.
No i lift budy też mi się nie podoba ..
To jestem zawiedziony ..
Czyli generalnie nie da się więcej już nic u mnie zrobić żeby nie rujnować się?
And if you're not down with that I got two words for ya...
SUCK IT !!!
Hubi, nie no on podkręcił na drągach a bude zostawia więc to w tym wypadku nirwana ( kasa też tu jest istotna ) a budy nie rusza ze względów estetycznych
Ostatnio zmieniony 2013-07-14, 18:32 przez Kojot, łącznie zmieniany 2 razy.
sugeruje wziąść go na plecy i będzie wyżej łukasz tanio sie wyżej nie da ba to nie jest wtedy robota na wekend o podniesieniu II na froncie można by z samego forum trylogie napisać wiem że sie ugotowałeś po zlocie ( każdy to chyba przeżył ) ale główke pod zimną wode i wrócisz na ziemie no chyba że masz luźne 5/6 tysi