2009-12-19, 16:13
Hej, a nasza jedynka ma taki kłopot
od jakiegoś czasu wskazówka od ładowania się "zawieszała", przygasały światła jak była "zawieszona"itp. Pomagało mocne przygazowanie i wskazówka ożywała i światła wracały do normalności. Nigdy nie było problemu z odpalaniem. Odpalał od razu i nadal tak jest mimo parszywej zimnej pogody, pali na dotyk.
Niestety niedawno przygazowanie już nie pomogło i brat orzekł,że to szczotki w alternatorze. wymontował regulator ze szczotkami, wymienił je i teraz mamy taki numer. Napięcie z alternatora na wyjściu jest prawie 50 volt!! [miernik porządny], prąd dociera do tajemniczej niebieskiej skrzyneczki i już z niej nie wychodzi na aku. Po zdjęciu klem z aku silnik gaśnie.
Macie pomysł? Brat sądzi ,że to regulator napięcia wysiadł i że trzeba wymienić.
Lecz zemsta choć leniwa
Nagnała Cię w nasze sieci
Ta karczma Rzym sie nazywa
Kładę areszt na Waszeci!