czyli czy ktoś już to przerabiał - ale nie w formie teoretycznej a praktycznej. Mam zjechane sprzęgiełka (pozrywane ząbki) i chyba się zdecyduję na założenie manuali. Nie wiem jednak jak się do tego zabrać. Czy są potrzebne jakieś przeróbki, coś trzeba sklepać, doklepać, wygiąć, przyciąć czy co tam jeszcze?
Shogun, bracie, Ty podobno zrobiłeś swoje sprzęgiełka (pozrywane zęby na koszu) - jak żeś to uczynił? Jestem ciekaw. Może bym też takie cóś zdziałał i nie kupował manuali. Tylko musze wiedzieć co i jak. No i czy jest to do zrobienia bez tokarki. Mam podstawowe narzędzia garażowe, no, może troszkę więcej niż podstawowe, ale bez bajerów w stylu tokarka i spawarka. A zatem, a zaliści (to do mojego Kochanie) ... a zatem czy mogę to własnym sumptem zrobić. Nie lubię dawać explo do mechaników. On taki jakiś ... ani chybi mój.
Swoją drogą, telefon mi zablokowali, dranie, i nie mam łączności ze światem. A zapłaciłem, zapłaciłem! Tylko oni tego jeszcze nie dostali. Muszę interweniować.
Pozdrawiam