2017-09-20, 14:42
Ponownie odpalałem lekko przestudzonego tak z godzinę stał i znowu trzeba trzymać gazu troszkę i dopiero po kilku minutach się nagrzewa jakoś i obroty trzyma normalne. Zastanawiam się czy to nie coś poważniejszego. Tak sobie myślę że w zeszłym roku jesień zima miałem podobnie.
update.
Teraz jest tak że pozostawiony pod sklepem na 10 minut po odpaleniu znowu nie trzyma wolnych obrotów, trzymanie lekko pedału gazu nawet 30 minut nic nie dało trzeba było podtrzymując go włączyć D i jechać, dopiero po dojechaniu na posesję silnik chodził równo i trzymał już wolne obroty, ale niskie bo około 400rpm.
Idę zaraz odkręcać krokowca. Macie jakieś pomysły, może to przez te deszcze jakaś masa nie styka?
update 2
Wyjąłem silnik krokowy był czysty lecz ten zaworek ledwo się przesuwał, najpierw dałem mu kilka impulsów z 12 volt, ale ledwo sie ruszał był w pozycji zamkniętej, rozruszałem go czuć było symptomy zacierania się podałem mu cx80 i się rozruszał ładnie. Wkładam go odpalam i obroty jak dawniej podwyższone około 1000rpm tak jak powinno byc na zimnym silniku. Pracował tak z minutę i nagle zgasł tak jak by na otwartym krokowcu było ok ale w miare wzrastania temperatury w chwili gdy powinien juz nieco zmniejszyć obroty to on zamknął widocznie całkiem się i dlatego zgasł. Znowu trzeba trzymać lekko gaz aby pracował. Macie jakieś pomysły, wymienić od kogoś ten krokowiec na test?
update 3 (ostateczny)
Kupiłem u Jankesa oryginalny nowy silniczek krokowy firmy hitachi, założyłem i jak ręką odjął wszystko chodzi super, silnik ładnie obroty trzyma na zimnym wyższe potem precyzyjnie je zmniejsza, jest super. Dziękuję wszystkim za sugestie. Sprawa załatwiona.
-
Załączniki
-

-
