
Rozrzad teoretycznie robiony, napinacze, patyczki wszystko przecwiczone, czyzby po 100.000 zaczelo sie od nowa ? Olej ma jakies 9000 przebiegu wiec wkrotce go wymienie.
No mam nadzieje ze to pomoże. Ja rzeczywiście zbliżam się do terminu wymiany (przebieg jest około 118kkm a wymiana ma być na 119kkm). I prawdę mówiąc zauważyłem te objawy grzechotania niedawno (w zeszłym tygodniu chyba).po wymianie oleju zwykle to grzechotanie znika(sprawdzone wielokrotnie),o ile nie ma pękniętego ślizgu itp.
nie wiem tak naprawdę co ile w ex powinno się zmieniać olej.ja zmieniałem co 10.000 ale w amerykańcach często na klapce przeciwsłonecznej jast napisane żeby co 6000 mil wymienić olej.może jak się zbilżacie do tego przebiegu to zaczyna się odzywać rozrząd.
miałem kiedyś audi i tak jak kolega wcześniej wspomniał dolewanie oleju uciszało samoregulatory jadnak wydaje mi się że chodziło nie o max stan a o dawkę nowego oleju.
w sporcie sohc też tak miałem z tym grzechotaniem.
szczerze mowiac to chyba nie najlepszy pomysl bo polsyntetyk moze Ci troche zbyt dokladnie "umyc" silnik od srodka i go troche rozszczelnic. ale z drugiej strony przebieg masz maly - no bo co to jest 118 kkm?...Co prawda leję od zawsze olej MObil 1 mineralny 15w40; tym razem chciałbym zalać jakiś 10w40, półsyntetyk albo Motul albo Durablend Valvoline; mam nadzieje ze praca silnika i rozrządu się nie pogorszy.
szczerze mowiac to chyba nie najlepszy pomysl bo polsyntetyk moze Ci troche zbyt dokladnie "umyc" silnik od srodka i go troche rozszczelnic. ale z drugiej strony przebieg masz maly - no bo co to jest 118 kkm?...Co prawda leję od zawsze olej MObil 1 mineralny 15w40; tym razem chciałbym zalać jakiś 10w40, półsyntetyk albo Motul albo Durablend Valvoline; mam nadzieje ze praca silnika i rozrządu się nie pogorszy.