wymieniałem osobiście, około trzy godziny roboty ale takiej bez przerw
żeby sobie ułatwić życie można zrobić inaczej niż przewiduje serwis tzn.:
przygotowane 4 śruby M10 10.9 + nakrętki samokątujące + podkładki płaskie 20mm zewnętrznej
przygotowana kątówka, wiertarka + wiertło 8 + klucze: 13, 15, francuz albo szwed
samochód na kołach
wrzucony P, podkładki pod koła
wyciągamy z gniazda linkę ręcznego ( w miejscu pod którym jest nit łącznika)
odkręcamy nakrętkę drążka reakcyjnego i zdejmujemy stare, wyrąbane gumy
odcinamy 2 nity łącznika pomiędzy nim a ramą (kątówka)
rozwiercamy delikatnie nit w otworze ta żeby nie ruszyć samego otworu (nie powiększyć go)
odkręcamy 4 śruby na środku łącznika
teraz zostały nam dwie śruby klucz 15 - trudno do nich dojść bo są nad drążkiem i tam niestety tylko klucz płaski z przedłużką...
siłujemy się z tym pół godziny...
pod drążek podstawiamy podnośnik samochodowy zabezpieczając tym siebie przed niekontrolowanym jego (drążka) opadnięciem - jest to niewielki ruch w dół około 10 cm więcej nic się nie stanie
kiedy mamy już dość bierzemy kątówkę i zcinamy te cholerne śruby co są dla nas największą przeszkodą życiową...
kiedy to się uda całość drążka wraz z łącznikiem idzie w dół około 10 cm
jeśli nie poszło (bol trzymają resztki nitów i śrub) można pomóc breszką
jeśli zeszło wyciągamy łącznik żeby na niego chwilę popatrzeć i pokiwać głową (zyskując trochę czasu na odsapnięcie

)
składamy w odwrotnej kolejności pamiętając żeby zakładaną jako ostanią białą część polibuszy dać w odwrotną stronę niż pokazane w instrukcji (serio)
gotowe!
powodzenia
