Chłopaki co to może być?Ostatnio wymieniałem uszczelkę pod kolektorem ssącym po złożeniu wszystkiego nie włączał mi się gaz,ok podjechałem do gazownika kilka minut przyszedł i mówi,że odblokował elektronicznie no ok.Jeździłem ponad miesiąc i od kilku dni znowu to samo

Na początku przełączał coraz wolniej tzn.musiałem przejechać ok.5km i włączał na gaz aż w ogóle nie włącza

Wcześniej miałem tak ustawione,że pięć minut auto chodziło i cyk na gaz a teraz lipa.Zamówiłem interfejs od gazu i czekam aż przyjdzie,tylko ja nigdy nie bawiłem się w takie coś

Dam sobie z tym radę?Co może być przyczyną,że nie włącza się na gaz?Coś się rozprogramowuje?Nie będę przecież jeździł co miesiąc do gazola na odblokowanie

Pomocy
